Odpowiedź:

Na początek należy ustalić, czy sprowadzana odzież zza granicy jest sprowadzana jako odpad i poddana procedurom rozporządzenia (WE) Nr 1013/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 14 czerwca 2006 r. w sprawie przemieszczania odpadów (Dz. Urz. UE L 190 z dnia 12 lipca 2006 r., s. 1, z późn. zm.) - dalej rozporządzenie 1013/2006.


Jeśli odzież nieposegregowana jest odpadem, to zastosowanie znajdzie ustawa z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz. U. z 2013 r. poz. 21) – dalej u.o. Akt u.o. nie ma zastosowania do odzieży używanej przeznaczonej do dalszego użytkowania zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem nadal jako odzież.

Uzasadnienie:

W stosunku do odzieży stanowiącej odpady posiadacz odpadów wykonujący działalność mieszczącą się w pojęciu gospodarowania odpadami jest obowiązany posiadać stosowne zezwolenie na gospodarowanie odpadami, tj. zezwolenie na zbieranie wydane w trybie art. 41 ust. 1 i art. 42 ust. 1 u.o. oraz zezwolenie na przetwarzanie (odzysk), jeśli będzie prowadził działania zmierzające do przygotowania tej odzieży do ponownego użycia. Również transport tych odpadów wymaga posiadania zezwolenia, z wyjątkiem transportu wykonywanego przez wytwórcę tych odpadów.

Jeśli więc posiadacz odpadowej odzieży będzie prowadził działania polegające na naprawie, czyszczeniu lub sprawdzeniu danej rzeczy lub jej części i przygotowaniu jej w ten sposób do ponownego użycia, bez dokonywania żadnego innego przetwarzania wstępnego, to będzie prowadził proces, którego celem jest przygotowanie do ponownego użycia. Powstałe przy tej okazji odpady (rzeczy nienadające się do używania) będzie mógł transportować bez zezwolenia.

Gdyby celem sortowania byłoby jedynie przygotowanie odpadów do dalszego transportu do miejsc odzysku lub unieszkodliwiania (np. podział według rodzaju tekstyliów ze względu na wymagania odbiorcy), to działanie takie należałoby klasyfikować jako zbieranie odpadów. Wtedy przedsiębiorca nie musi posiadać zezwolenie na przetwarzanie odpadów.