Jeden z mieszkańców gminy zwrócił się do inspektora nadzoru budowlanego o sprawdzenie legalności wybudowania stawu, znajdującego się na działce sąsiedniej.
Mężczyzna wyjaśnił, iż wójt gminy prowadzi postępowanie dotyczące zmiany stanu wody na gruncie związanej z wybudowaniem stawu. W trakcie tego postępowania biegły sporządził opinię, w której uznał staw za budowlę wzniesioną bez wymaganych pozwoleń: wodnoprawnego i budowlanego.
Zatem zdaniem wnioskodawcy, nadzór budowlany powinien sprawdzić legalność budowy stawu.
W odpowiedzi organ nadzoru budowlanego uznał za niezasadne wszczynanie i prowadzenie postępowania o samowolę budowlaną. Zdaniem organu sporny staw jest urządzeniem wodnym wykonanym bez użycia wyrobów budowlanych, zatem nie stanowi obiektu budowlanego.
Poznaj Linie Orzecznicze Lex>>>
Mieszkaniec wniósł skargę do sądu administracyjnego na bezczynność organu.
WSA uwzględnił skargę.
W sprawie bezsporne było, iż wykonanie i pogłębienie stawu nastąpiło na skutek ingerencji człowieka. Zabagniony wcześniej staw został oczyszczony, a staw został wykonany od podstaw w miejscu obniżonego terenu. Takie prace, zdaniem sądu wskazują na zrealizowanie budowli podlegającej przepisom prawa budowlanego.
W ocenie sądu niezasadne jest kategoryczne rozgraniczanie, jak uczynił to organ, zakresu przedmiotowego prawa wodnego i prawa budowlanego.
Dopuszczalna jest bowiem sytuacja, w której określony obiekt stanowi jednocześnie urządzenie wodne i obiekt budowlany, a związku z tym wymagane jest na jego wykonanie uzyskanie pozwolenia wodnoprawnego i pozwolenia na budowę (zgłoszenia budowlanego).
Z taką sytuacją właśnie mamy do czynienia w sprawie.
Na podstawie:
Wyrok WSA w Białymstoku z 21 stycznia 2016 r., sygn. akt II SAB/Bk 85/15, nieprawomocny