Senator Jadwiga Rotnicka (PO), autorka poprawki, argumentowała, że wejście w życie ustawy dopiero w 2017 roku "to byłoby dużo za późno", a wcześniejsze zmiany prawa dotyczącego recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji wymusza na nas UE.

W październiku 2014 r. Komisja Europejska pozwała Polskę w sprawie przepisów o pojazdach wycofanych z eksploatacji do Trybunału Sprawiedliwości, szybka nowelizacja ustawy uchroni kraj przed wysokimi karami, które nam obecnie grożą.

Celem nowelizacji jest wyeliminowanie szarej strefy istniejącej w sektorze przetwarzania odpadów pochodzących z tej dziedziny gospodarki, a zarazem skierowanie ich do legalnych stacji demontażu.

Ustawa zobowiązuje podmioty profesjonalnie wprowadzające pojazdy na rynek polski (w tym np. dealerów samochodowych i właścicieli komisów) do organizowania krajowej sieci zbierania pojazdów wycofanych z eksploatacji. Zniesiona zostanie natomiast opłata recyklingowa (500 zł), płacona obecnie przy sprowadzaniu samochodu z zagranicy.

Nowe prawo wprowadza generalną zasadę, że prowadzący stacje demontażu - przy przyjmowaniu pojazdu wycofanego z eksploatacji zarejestrowanego w kraju UE lub EOG – nie będą pobierać opłaty od jego właściciela. Jednocześnie w przepisach określono przypadki, kiedy opłata będzie mogła być pobierana.

Podmioty wprowadzające więcej niż 1000 pojazdów rocznie będą zobowiązane do zapewnienia sieci składającej się z co najmniej 3 stacji demontażu lub punktów zbierania pojazdów w województwie - oznacza to konieczność zapewnienia co najmniej 48 stacji. Wprowadzający mniej niż 1000 pojazdów rocznie będą zobowiązani do zapewnienia sieci składającej się co najmniej z 3 stacji demontażu lub punktów zbierania pojazdów, położonych w różnych miejscowościach.

W odniesieniu do prowadzących stacje demontażu proponowane zmiany wprowadzają opłaty za nieosiągnięcie wymaganego poziomu odzysku i recyklingu pojazdów. Opłata taka będzie wnoszona do urzędu marszałkowskiego, a następnie przekazywana do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW).

Wpływy z niej, w wysokości 5 proc., będą dochodem województwa. Ponadto, przepisy zobowiązują NFOŚiGW do przeznaczania środków pochodzących z kar i opłat m.in. na wspieranie działań zapobiegających nielegalnemu demontażowi.

Ustawa trafi teraz ponownie do Sejmu, który zdecyduje ostatecznie w sprawie senackich poprawek, w tym m.in. o dacie wejścia w życie ustawy.