"W związku z rozszerzeniem działalności planujemy w ciągu dwóch najbliższych lat zwiększyć zatrudnienie w naszej firmie do 500 osób, obecnie mamy ok. 350 pracowników. Całe przedsięwzięcie jest także skomplikowane techniczne, dlatego większość tych pracowników będzie musiała posiadać wykształcenie techniczne. Ważnym dla nas było, aby ta inwestycja była ulokowana w pobliżu miasta, w którym są zasoby w postaci wykwalifikowanych pracowników. Będziemy kontynuować naszą współpracę z Zachodniopomorskim Uniwersytetem Technologicznym" - powiedział podczas uroczystości otwarcia stacji dyrektor kk-electronic Polska Przemysław Szczepaniak.
Zgodnie planami rozwoju przedsiębiorstwo przejdzie od produkcji pojedynczych komponentów wiatraków do tworzenia zintegrowanych systemów.
Tradycyjne produkty z zakładu w Szczecinie obejmują elektryczne panele sterowania, skrzynki sterujące i rozdzielnice. Nowa inwestycja umożliwi tworzenie i testowanie kompletnych systemów sterowania do elektrowni wiatrowych – tzw. power unit. Taki zintegrowany system składa się z około tysiąca elementów i jest kombinacją sterowników, rozdzielnic, konwerterów i transformatorów. Jego działanie umożliwia zbieranie energii wyprodukowanej przez turbinę wiatrową i przekazywanie jej do sieci energetycznej.
Pierwszym odbiorcą gotowego rozwiązania jest koncern Siemens Wind Power.
Polski oddział duńskiego koncernu kk-electronic znajduje się w Szczecinie od 2003 roku. Głównym obszarem działalności firmy jest rynek energii odnawialnej w zakresie produkcji rozdzielnic i paneli kontrolnych, systemów kontroli i sterowania oraz akcesoriów do turbin wiatrowych. Przedsiębiorstwo jest jednym z wiodących producentów takiego sprzętu.
Głównym odbiorcą produkowanych przez przedsiębiorstwo rozdzielnic i systemów sterujących jest jeden z liderów na rynku elektrowni wiatrowych – koncern Siemens Wind Power. Produkowane w Szczecinie komponenty trafiają do fabryk Siemensa w Danii, USA i w Chinach. Stamtąd eksportowane są wraz z turbinami do kolejnych krajów, m.in. do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Kanady, i Korei Południowej, a ostatnio także do Nowej Zelandii i Maroko. Wyroby te wykorzystywane są również w Polsce, ale systemy montowane są w turbinach poza granicami kraju.