Coraz mniej czasu do 1 lipca 2013 r. To właśnie tego dnia zacznie funkcjonować nowy system gospodarowania odpadami komunalnymi. Mieszkańcy boją się znacznego wzrostu opłat, a ministerstwo uspokaja i twierdzi, że nie powinno być dużo drożej.
Resort podkreśla, że zamysłem ustawodawcy jest, aby wpływy z opłat za odbiór pokrywały koszty funkcjonowania całego systemu gospodarki odpadami. Z wpływów z opłat powinny zostać pokryte koszty:
1) odbierania, transportu, zbierania, odzysku i unieszkodliwiania odpadów komunalnych;
2) tworzenia i utrzymania punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych;
3) obsługi administracyjnej tego systemu.
Opłata powinna odzwierciedlać faktyczny koszt odebrania i zagospodarowania odpadów komunalnych od mieszkańców, a samorządy powinny tak zaprojektować system, aby jego koszty były jak najmniej dotkliwe dla mieszkańców. Dlatego resort nie planuje wprowadzenia na mocy regulacji prawnych żadnych ograniczeń kwotowych dla usług oferowanych przez podmioty startujące w przetargach na odbieranie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości.
Janusz Zaleski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, zauważa, że takie rozwiązanie zbyt mocno ingerowałoby w swobodę prowadzenia działalności gospodarczej. Rolę ochronną przed zbyt wysokimi kosztami takich usług spełnia zapisany w ustawie obowiązek przeprowadzenia przetargu na odbieranie odpadów komunalnych. Instytucja przetargu zakłada realną cenę za określoną w specyfikacji istotnych warunków zamówienia jakość usług.
Łukasz Matłacz