Między innymi o efektach dla unikalnej biebrzańskiej przyrody, jakie udało się osiągnąć dzięki funduszom europejskim mówiono w sobotę podczas XX Targów Wytwórczości i Sztuki Ludowej "Sto pomysłów dla Biebrzy", które odbyły się w Osowcu-Twierdzy (Podlaskie).
Na targach pokazywano m.in filmy o efektach realizacji programów ochrony wodniczki (małego ptaka z wróblowatych) i orlika grubodziobego (najbardziej bagiennego spośród orłów), które zrealizowano w ostatnich latach nad Biebrzą.
Dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Roman Skąpski powiedział PAP, że dzięki unijnym pieniądzom udało się sprawić, że zagrożona wodniczka wciąż jest nad Biebrzą, wciąż wybiera to miejsce na swoje lęgi.
"Znacznie gorzej jest z orlikiem grubodziobym, nadal jest gatunkiem wycofującym się z naszych terenów, ale rejony Biebrzy to ostatnie miejsce w UE, gdzie one jeszcze są" - podkreślił Skąpski.
Przypomniał też, że dzięki unijnym pieniądzom chroniony jest rzadki storczyk - obuwik pospolity, przywracane są pierwotne stosunki wodne w środkowym basenie Biebrzy. Wykupiono grunty z myślą o ochronie różnych gatunków, inwestowano w małą infrastrukturę turystyczną. Łącznie na wszystkie działania przyrodnicze w ciągu ostatnich 10 lat w projektach współfinansowanych przez UE, Biebrzański Park Narodowy pozyskał ok. 50 mln zł.
W sobotę, mimo chłodu, tłumy ludzi odwiedziły ok. 80 targowych stoisk, na których twórcy pokazywali swoje wyroby. Były wśród nich m.in. biebrzańskie pamiątki, ale również regionalne dania, można było posłuchać występów regionalnych kapel. Dużą popularnością wśród zwiedzających - zwłaszcza rodzin - cieszyły się warsztaty z wykonywania domków dla dzikich pszczół - powiedziała PAP wicedyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Małgorzata Górska. Wszystko po to, by tłumaczyć jak ważną rolę odgrywają one w przyrodzie w zapylaniu roślin i jak im szkodzi mechanizacja i chemizacja rolnictwa.
Roman Skąpski powiedział PAP, że właśnie edukacja to kierunek, który po dwudziestu edycjach biebrzańskich targów będzie bardziej rozwijany. Parkowi zależy bowiem na tym, by szeroko edukować w różnych kierunkach związanych z przyrodą i regionem. Jednym z pomysłów będą np. stałe warsztaty przy siedzibie parku w Osowcu-Twierdzy z wyplatania koszyków z derenia rozłogowego. W poprzednich latach odbywały się m.in. warsztaty tkackie, rzeźbiarskie czy kowalstwa. Ważnym elementem są również przyrodnicze konkursy dla dzieci i młodzieży. Można w nich było wygrać nasiona ziół, przypraw i sadzonki drzew owocowych starych odmian.
Biebrzański Park Narodowy jest największym polskim parkiem narodowym. Chroni m.in. cenne w Europie obszary bagienne. W 2014 r. park świętuje 20-lecie istnienia.(PAP)