Obecnie w kraju istnieje szereg formacji państwowych, samorządowych i społecznych zajmujących się w różnym zakresie ochroną przyrody. Służby te przeważnie „specjalizują się” w wybranych wąskich dziedzinach. Mimo iż w większości przypadków działają na tym samym terenie, ich działania nie są spójne - zwracają uwagę posłowie Krzysztof Łapiński i Łukasz Rzepecki i pytają resort środowiska o możliwość utworzenia jednej formacji, która zajęłaby się ochroną wszystkich składników środowiska naturalnego.
Jako przykład posłowie podają Państwową Straż Łowiecką, odpowiedzialną między innymi za zwalczanie przestępstw i wykroczeń w zakresie szkodnictwa łowieckiego i przyrodniczego, Państwową Straż Rybacką działającą na rzecz zwalczania kłusownictwa wodnego i ochrony wód oraz przestrzegania prawa w tym zakresie, Straż Leśną zwalczającą szkodnictwo leśne, Straż Parku, która wykonuje zadania związane z ochroną mienia oraz zwalczaniem przestępstw i wykroczeń w zakresie ochrony przyrody w parkach narodowych i tzw. „eko patroli” w ramach straży miejskich i gminnych, realizujących obowiązek ochrony zwierząt na terenie miast i gmin.
Oczywiście należy jeszcze pamiętać o Policji, która również posiada uprawnienia dotyczące zwalczania zagrożeń dla środowiska, a także o stowarzyszeniach, takich jak Straż Ochrony Przyrody oraz Straż Ochrony Zwierząt. Mimo iż w większości przypadków służby te działają na tym samym terenie, ich działania nie są spójne. Podległość formacji różnym instytucjom wydłuża czas reakcji i przepływ informacji, powoduje powtarzanie tych samych czynności, a także zmusza obywatela chcącego zgłosić przestępstwo lub wykroczenie do analizowania, do czyich kompetencji będzie należeć np. wykrycie sprawców kradzieży drewna w lesie prywatnym, a do kogo w lesie należącym do PGL „Lasy Państwowe”, do kogo należy zgłosić znalezienie wnyków w lesie, a do kogo sieci rybackich w jeziorze. Powołanie jednej służby miałoby wiele zalet - uważają posłowie.
Ministerstwo obecnie nie rozważa utworzenia jednej struktury powołanej do ochrony wszystkich składników środowiska naturalnego - odpowiada Główny Konserwator Przyrody Andrzej Szweda-Lewandowski. Choć względy praktyczne wynikające z powołania takiej struktury mogłyby w istocie przynieść ułatwienie załatwiania spraw z zakresu wykroczeń i przestępstw przeciwko środowisku, to jednak do rozważenia przy jej konstruowaniu jest bardzo dużo zagadnień.
Wymagałoby to na dzień dzisiejszy m.in. przeanalizowania zależności pomiędzy wieloma ustawami, w tym wykraczającymi swoim działaniem poza zakres działania ministra właściwego do spraw środowiska, zaś ostatecznie ich przekonstruowania. Przez wzgląd na różne okoliczności, na chwilę obecną nie widzę możliwości rozpoczęcia prac nad tak szeroko zakrojonym projektem w resorcie środowiska - dodaje odpowiadając na interpelację poselską nr 3821.
Źródło: www.sejm.gov.pl, stan z dnia 7 lipca 2016 r.