Konfederacja Lewiatan pozytywnie ocenia kilka zmian wprowadzonych do projektu ustawy o organizowaniu zadań na rzecz obronności państwa realizowanych przez przedsiębiorców. Wciąż jednak są w niej przepis, które budzą zaniepokojenie przedsiębiorców.
- Cieszymy się, że uwzględniono nasze propozycje dotyczące m.in. zasady, iż ujęcie przedsiębiorcy w wykazie przedsiębiorców o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym wymaga jego zgody – mówi Krzysztof Kajda, radca prawny, zastępca dyrektora generalnego ds. legislacji Konfederacji Lewiatan. - Na aprobatę zasługuje również usunięcie przepisów przewidujących sankcje karne, jak również wydłużenie vacatio legis do sześciu miesięcy. Nie negujemy konieczności nakładania na przedsiębiorców, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, obowiązków w zakresie obronności państwa, jednakże niektóre uregulowania dalej budzą nasze wątpliwości - mówi Kajda.
LEX Informator Prawno-Gospodarczy >>
Najnowsza wersja projektu eliminuje wątpliwości co do przesłanek i trybu uzyskiwania statusu przedsiębiorcy o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym. Wprowadzono zarówno przesłanki uzyskania przez przedsiębiorcę tego szczególnego statusu, tryb, w którym ma to następować, a także analogicznie przesłanki i tryb postępowania w sprawie wykreślenia przedsiębiorcy z tego wykazu. Wprowadzona procedura, która może zostać zainicjowana przez każdego członka rządu, jak również przedsiębiorcę podkreśla partnerski stosunek przedsiębiorcy i organów administracji w realizacji zadań na rzecz obronności.
Obowiązki przedsiębiorcy o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym
W najnowszej wersji projektu pozostał jednak zapis nakładajacy na przedsiębiorców o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym obowiązek „uzgadniania” (czyli de facto uzyskania zgody) z właściwym organem administracji publicznej części działań o charakterze biznesowo-właścicielskim, a także wprowadzający nieuzasadnione i uciążliwie obowiązki sprawozdawcze.
- Ten zapis stanowi naszym zdaniem wyraz nadmiernej ingerencji w działalność podmiotów gospodarczych, które umieszczone zostaną w wykazie przedsiębiorców o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym. Może przyczynić się do znacznego ograniczenia swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Wiele kluczowych decyzji właścicielskich i biznesowych największych przedsiębiorców w kraju będzie musiało być uzgadnianych z właściwym ministrem, który de facto będzie mógł takie decyzje zablokować – ostrzega Krzysztof Kajda.
Dotyczy to takich czynności jak: rozwiązanie lub likwidacja przedsiębiorcy, przeniesienie siedziby za granicę, wykreślenie przedmiotu działalności przedsiębiorcy dotyczącego realizacji zadań na rzecz obronności państwa, zbycie, dokonanie darowizny, zmiana przeznaczenia lub zaniechanie eksploatacji składnika mienia przedsiębiorcy wykorzystywanego do realizacji zadań na rzecz obronności państwa.
Zdaniem Konfederacji Lewiatan taka regulacja jest niezgodna z Konstytucją, gdyż nie spełnia kryteriów, jakimi są proporcjonalność i adekwatność ograniczeń konstytucyjnych praw i swobód w stosunku do realizowanego celu. Potrzeby związane z obronnością mieszczą się w pojęciu interesu publicznego, niemniej jednak samo stwierdzenie, że zamierzony cel ma charakter obronny nie jest wystarczające, gdyż planowane ograniczenie albo nowy obowiązek musi być proporcjonalny i adekwatny z perspektywy realizacji zakładanego celu.
Duże wątpliwości budzi także propozycja dotyczaca przekazywania organom administracji informacji dotyczących przedsiębiorstwa. Zakres informacji, jakie mają przekazywać przedsiębiorcy, jest nadal bardzo szeroki.
Konfederacja podkreśla też, że pomimo ustawowego obowiązku projekt nie został skierowany w ramach konsultacji społecznych do reprezentatywnych organizacji pracodawców oraz Rady Dialogu Społecznego.
Minister obrony chce ingerować w działalność firm
Przedsiębiorcy o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym będą musieli uzgadniać z administracją, np. decyzję o przeniesieniu firmy za granicę, a także przekazywać część informacji o swojej działalności.