"Jutro Rada Ochrony Pracy zajmie się patologicznym zastępowaniem przez pracodawców umów o prace zleceniami i umowami o dzieło. Problem ten – jak wynika z najnowszego raportu PIP – w najmniejszym stopniu dotyczy zakładów dużych (do 250 osób), w największym zaś – mikroprzedsiębiorstw. W zakładach zatrudniających do 9 osób inspektorzy z kontrolowanych 1540 umów cywilnoprawnych zakwestionowali zasadność aż 786. Z kolei w wyniku kontroli 1983 umów w dużych zakładach inspekcja miała zastrzeżenia jedynie do 219 kontraktów. Bezpośrednie skargi na nieuzasadnione zatrudnienie cywilnoprawne były powodem kontroli 501 pracodawców, którzy w sumie zatrudniali 69,5 tys. pracowników i jednocześnie mieli podpisane umowy cywilnoprawne 149 tys. Oznacza to – jak podkreśla PIP – że w tych firmach liczba osób świadczących pracę w ramach stosunków niepracowniczych była ponad dwukrotnie wyższa niż pracowników.
 
 
Najwięcej skarg w sprawie kontraktów wpłynęło od świadczących pracę w małych firmach z sekcji handel i naprawy, a także usługi administrowania (m.in. ochrona, sprzątanie, wynajem i dzierżawa, agencje zatrudnienia)."
 
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna