Raport NBP o sytuacji na polskim rynku nieruchomości nie pozostawia złudzeń. Sektor deweloperski był jednym z głównych beneficjentów boomu na rynku mieszkaniowym, jednak teraz czekają go ciężkie czasy. Silna konkurencja i słabszy pobyt wymusiły potrzebę restrukturyzacji, której nie wszystkie przedsiębiorstwa będą w stanie stawić czoła.
Na przekór sytuacji rynkowej notowania giełdowe największych graczy na rynku zyskują. Indeks WIG-Deweloperzy po osiągnięciu na początku września długoterminowego dołka notowań, nieprzerwanie pnie się do góry osiągając kolejne szczyty notowań. Jednak zdaniem ekspertów wzrost cen akcji największych deweloperów nie świadczy wcale o nadchodzącym ożywieniu dla rynku, wręcz przeciwnie.
Jarosław Jędrzyński z portalu RynekPierwotny.com uważa, że giełdowi inwestorzy zdają sobie sprawę z trwającego w branży kryzysu i liczą, że mali i średni przedsiębiorcy nie wytrzymają tego załamania koniunktury. Bankructwa mniejszych graczy na rynku nieruchomości może paradoksalnie działać na ich korzyść. Coraz głośniej bowiem mówi się o tym, że jedynymi beneficjentami takiej sytuacji będą największe firmy, które przejmą upadające mniejsze przedsiębiorstwa wraz z często ciekawymi projektami i inwestycyjnymi realizacjami - komentuje Jędrzyński.
Źródło: wyborcza.biz