Dane ze stacji monitoringu powietrza pokazują, że krakowskie powietrze poprawia się. Najlepiej widać to na przykładzie emisji dwutlenku siarki, za który odpowiada przemysł. Ale pierwsze miesiące tego roku były też lepsze jeśli chodzi o pozostałe monitorowane przez WIOŚ w Krakowie zanieczyszczenia: pył zawieszony i dwutlenek azotu. – Porównując dane wieloletnie można zauważyć powolną tendencję spadkową. Daleko nam do euforii, ale powietrze w Krakowie poprawia się – mówił Paweł Ciećko, Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.

Miasto chce teraz, aby na ulicach Krakowa pojawiło się więcej stacji do monitorowania powietrza oraz tzw. pyłomierzy. W tym zakresie podjęta została współpraca z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska. W planach jest zakup nowej mobilnej stacji pomiarowej i dwóch pyłomierzy. Również dzięki współpracy z WIOŚ uruchomiony zostanie pilotażowy program informowania mieszkańców o zanieczyszczeniu powietrza. Komunikaty będą się pojawiać na 314 tablicach informacyjnych na przystankach oraz w 120 tramwajach i 100 autobusach MPK. Program ruszy już być może w lipcu.


www.krakow.pl