Kontrakt podpisał w Bydgoszczy zarząd spółki komunalnej ProNatura jako inwestor oraz przedstawiciele wyłonionych w przetargu włoskich firm: Astaldi S.p.A. oraz Termomeccanica Ecologia S.p.A, wspólnie ubiegających się o zamówienie. Wykonawca odpowiedzialny jest za zaprojektowanie i budowę zakładu termicznego przekształcania odpadów komunalnych wraz z sieciami przesyłowymi, kompostowni na odpady biodegradowalne w Bydgoszczy oraz stacji przeładunkowej w Toruniu.
"W pierwszym okresie rozpoczynamy prace projektowe i kompletowanie niezbędnej dokumentacji. Prace na terenie budowy rozpoczną się zgodnie z oczekiwaniami inwestora za około dziewięć miesięcy" - zadeklarował we wtorek dyrektor Astaldi S.p.A. w Polsce Marco Giros.
Wartość całego kontraktu wynosi blisko 400 mln zł netto. 60 proc. tej kwoty stanowi unijne dofinansowanie, ok. 38 proc. wynosi preferencyjna pożyczka z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz jego regionalnego odpowiednika, a pozostałe środki to wkład własny.
Włoska oferta była tańsza o ponad 140 mln zł od drugiej złożonej w przetargu oferty Spółki Mostostal Warszawa. W ocenie zarządu spółki ProNatura Włosi zapewniają nie tylko niższe koszty budowy, ale również niższe koszty eksploatacji zakładu, a także niski poziom emisji, bardziej rygorystyczny od wartości wskazanych w konkurencyjnej ofercie.
To drugi przetarg na budowę spalarni odpadów w Bydgoszczy, ale podczas pierwszego włoska oferta także była najkorzystniejsza finansowo (choć przekraczała szacunkowy kosztorys inwestora); niemniej została odrzucona na polecenie Krajowej Izby Odwoławczej, która uznała, że oferta zawierała niedopuszczalne błędy.
Ostatecznie pierwszy przetarg został unieważniony po tym, jak KIO nakazała także odrzucenie wybranej ostatecznie oferty Mostostal Warszawa S.A., a następna w kolejności, droższa o 140 mln zł, oferta konsorcjum PBG S.A. przekraczała możliwości finansowe inwestora.
"Możemy pochwalić się dużym doświadczeniem w budowie zakładów termicznego przekształcania odpadów. Zakład w Bydgoszczy będzie 21. wybudowanym przez nas tego typu obiektem, a zastosowana technologia i rozwiązania będą w maksymalnym stopniu przyjazne środowisku" – zapewnił prezes zarządu TM.E S.p.A. Termomeccanica Ecologia Guido Bernacca.
Spalarnia powstanie na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. Ma pracować 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, unieszkodliwiając rocznie około 180 tys. ton odpadów z Bydgoszczy, Torunia i okolicznych gmin. Dzięki instalacji samorządy objęte projektem spełnią unijne wymagania w zakresie ograniczenia składowania odpadów.
"Brak spalarni oznaczałby dla regionu zapłatę ok. 220 mln zł kary za niedostosowanie systemu. Dzięki inwestycji skutecznie ograniczymy tempo rosnących na składowiskach gór śmieci i unikniemy dotkliwych kar" – podkreślił prezes spółki ProNatura Lech Głowacki.
Przypomniał także, że odpady zostaną wykorzystane do wytwarzania energii. Plany zakładają, że uda się uzyskać około 54 tys. Mwh prądu oraz 648 tys. GJ ciepła rocznie, co odpowiada zapotrzebowaniu mieszkańców kilkudziesięciotysięcznego bydgoskiego osiedla.
Zatrudnienie w zakładzie znajdzie około 65 osób. Władze Bydgoszczy spodziewają się, że cena unieszkodliwiania odpadów w spalarni będzie niższa od wywożenia ich na składowisko. (PAP)
olz/ bno/ gma/