Jose Manuel Madero, prezes i dyrektor zarządzający Monsanto w Europie, wyjaśnił, że dzięki tej decyzji, firma będzie mogła skupić się na uprawie nasion konwencjonalnych w Europie i zapewnieniu sobie unijnych zezwoleń na importowanie genetycznie modyfikowanych roślin z USA i Ameryki Południowej, gdzie są one powszechnie uprawiane.
Monsanto zamierza wycofać siedem wniosków: pięć dotyczących uprawy genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy, jeden – soi i jeden – buraków. Jednocześnie firma podkreśliła, że nie zamierza wycofywać swojego wniosku o przedłużenie zgody na uprawę kukurydzy MON810. Jest to jedyna w Europie genetycznie zmodyfikowana roślina uprawiana na skalę komercyjną. Zastosowana modyfikacja uodparnia ją na larwy owada, który niszczy kolby kukurydzy.
Mimo wrogości opinii publicznej do GMO, Europa jest jednym z najważniejszych kupców zmodyfikowanego ziarna. Każdego roku importuje go ponad 30 mln ton, z czego większość stanowią zmodyfikowane genetycznie pasze dla przemysłu hodowlanego.
Koncern wycofuje wnioski o pozwolenia na uprawę GMO w UE
Międzynarodowy koncern Monsanto zapowiedział, że wycofa wszystkie oczekujące wnioski o pozwolenie na uprawę nowych odmian genetycznie zmodyfikowanych roślin na terenie UE. Nie widzi bowiem perspektyw handlowych tego typu inwestycji. Informacje o wycofaniu wniosków Monsanto potwierdził rzecznik Komisji Europejskiej.