Pytanie
Pracownik naszej firmy do dnia 26 marca 2009 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim. Po 182 dniach chorobowego stanął na komisji lekarskiej i przez lekarza ZUS został uznany za zdolnego pracy (nie przyznano mu świadczenia rehabilitacyjnego). Lekarz medycyny pracy dopuścił go do pracy i pracownik wziął zaległy urlop wypoczynkowy, ponieważ nie czuł się dobrze. Odwołał się od decyzji ZUS o nieprzyznaniu świadczenia rehabilitacyjnego dnia 12 grudnia 2009 r. Pracownik przebywał na urlopie wypoczynkowym do 30 kwietnia 2009 r. Od 1 maja 2009 r. pracownik zachorował i przyniósł koleje chorobowe. 13 maja 2009 r. ze względu na pogłębiającą się chorobę pracownik był hospitalizowany i otrzymał zwolnienie lekarskie do 30 czerwca 2009 r.
W dniu 25 maja 2009 r. pracownik ZUS poinformować pracodawcę, że pracownik ma przyznane świadczenie rehabilitacyjne od dnia 27 marca 2009 r., po czym otrzymaliśmy faxem decyzję o przyznaniu świadczenia. Komisja w sprawie rozpatrzenia odwołania pracownika zebrała się w dniu 20 maja 2009 r. i decyzję podjęła bez obecności zainteresowanego (zaocznie). Jednak w tej decyzji napisano, że: "Wypłatę świadczenia rehabilitacyjnego należy dokonać na okres, za który pracownik nie otrzymał wynagrodzenia za pracę".
Jak należy traktować tego pracownika w miesiącu kwietniu?
Przebywał na urlopie i otrzymał świadczenie rehabilitacyjne jednocześnie. Dlaczego za okres od 27 marca 2009 r. do 30 kwietnia 2009 r. pracownik nie będzie miał wypłaconego świadczenia rehabilitacyjnego, skoro ZUS uznał, że pracownik ma to świadczenie przyznane.
Dlaczego ZUS informuje pracodawcę o przyznaniu pracownikowi świadczenia nie przesyłając wcześniej decyzji o niezdolności pracownika do pracy (dodam tylko, że pracownik nie był o niczym poinformowany)?