„Na rolnictwie spoczywa ogromna odpowiedzialność wyżywienia coraz większej populacji świata. Trzeba zwiększać produkcję jednocześnie nie obciążając środowiska i klimatu” – powiedział Kalemba na rozpoczynającym się w piątek Forum Krajobrazowym.
Dodał, że rolnicy jak żadna grupa społeczna szczególnie narażona jest na zmiany klimatu. Przede wszystkim na coraz częściej występujące ekstremalne zjawiska pogodowe takie jak np. powodzie, czy okresy suszy, które później przekładają się na droższe warzywa czy chleb na półkach sklepowych.
„Skutki zmian klimatu, które coraz częściej obserwujemy na świecie nie omijają Polski. Nasi rolnicy muszą mierzyć się m.in. z gwałtownymi powodziami, okresami suszy, huraganami czy trąbami powietrznymi” – podkreślił szef resortu rolnictwa.
Kalemba dodał, że najtrudniejszymi okresami dla polskiego rolnictwa w związku z niekorzystnymi zjawiskami pogodowymi był m.in. rok, 2006 kiedy przymrozki oraz wiosenne opady przyczyniły się do umniejszenia plonów. W 2012 r. 1,5 mln ha, a w 2013 700 tys. ha pól i sadów zostało zniszczonych przez zjawiska pogodowe w Polsce.
Minister powiedział, że rolnicy zainteresowani są obniżeniem emisji gazów cieplarnianych. „Nikt nie może mówić, że to go nie dotyczy” – zaznaczył.
Obecny na konferencji wiceminister środowiska Janusz Zaleski zwrócił uwagę, że na zmiany klimatu wypływa masowe wycinanie lasów, również na cele rolnicze.
„9 mld ludzi na Ziemi nie da się wyżywić bez lasów” – ocenił.
Naukowcy zwracają uwagę, że lasy m.in. retencjonują wodę, dzięki temu zapobiegają pustynnieniu gleby. W zeszłym roku Generalna Dyrekcja Lasów Państwowych przeprowadziła badania, w których wykazano, że kilkudziesięcioletni sosnowy las oprócz swoich retencyjnych możliwości jest również świetnym pochłaniaczem CO2. .Średnia roczna ilość gazu pochłoniętego z atmosfery przez las wynosi 21,5 tony na każdy hektar.