Kalemba podczas ceremonii wręczenia nagrody podkreślił, że jest to sukces całej branży rolno-spożywczej. "Rolników i ich rodzin, sadowników, ogrodników, producentów rolnych, przetwórców, firm eksportowych, handlowców" - wymieniał minister.
"Przez całe lata rolnicy na to sobie zasłużyli, bo nie zawsze ich pracę się doceniało. W tych nierównych warunkach polska żywność przebiła się na rynek europejski i światowy" - podkreślił Kalemba.
Przypomniał, że w 2012 roku Polska wyeksportowała rekordową ilość żywności za 17,5 mld euro. "Mieliśmy też rekordową nadwyżkę 4,1 mld euro" - dodał.
Minister podkreślił, że branża rolnicza jest mocnym filarem polskiej gospodarki.
Pytany przez dziennikarzy, czy afera m.in. z koniną dodawaną do wołowiny, nie psuje smaku wyróżnienia przyznanego przez "The Warsaw Voice", powiedział, że nie ma państwa, które nie miałoby wpadek.
"Mógłbym przypominać wpadki naszych sąsiadów, ale proszę zwrócić uwagę, że ponad 200 tys. podmiotów zajmuje się produkcją żywności, przetwórstwem i obrotem. Takie sytuacje nie powinny się zdarzyć. To nie jest dobre i trzeba to potępić, ale takie wpadki nie mogą przesłonić tego, że te prawie 200 tys. przedsiębiorców pracuje znakomicie" - powiedział Kalemba.
Redaktor naczelny tygodnika Andrzej Jonas powiedział, że polska żywność jest "prawdziwą miss Polski ze względu na swój smak, znany na całym świecie (...) i sukcesy gospodarcze".
"Krzesło roku" zostało przyznane już po raz 24. Tygodnik nagradza nimi osoby, instytucje, zjawiska, produkty czy gałęzie gospodarki, które wywarły wpływ na życie Polaków w ciągu roku.
W poprzednich latach "Krzesła" otrzymali m.in.: premier Donald Tusk, Leszek Balcerowicz, Lech Wałęsa czy minister finansów Jacek Rostowski.
mick/ mki/ jra/