Inwestorzy postulują, by nowy rząd jak najszybciej dokonał przeglądu procedury rozpoczynania inwestycji budowlanych w celu jej uproszczenia i skrócenia. Sugerują, że konieczne jest wprowadzenie dla urzędników nieprzekraczalnego terminu na wydanie decyzji w sprawie pozwolenia na budowę (np. 30-dniowego), po upływie którego inwestor będzie mógł przystąpić do prac, a urząd nie będzie mógł już zgłosić swojego sprzeciwu. Od wielu miesięcy postulują również rozszerzenie katalogu budynków, do budowy których w ogóle nie będzie potrzebne pozwolenie na budowę. W takiej sytuacji do rozpoczęcia prac wystarczyłoby zgłoszenie budowy np. do starosty, który mógłby ewentualnie zgłosić swój sprzeciw. Według inwestorów, konieczne jest także szybkie usprawnienie procedur dopuszczania wybudowanych już obiektów do użytkowania. Postuluje się wprowadzenie sztywnego terminu dla nadzoru budowlanego (np. 30-dniowego), na dokonanie odbioru budynku i dopuszczenie go do użytkowania. Dopuszczalność rozpoczynania inwestycji w dużej mierze zależy od istnienia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Konieczne jest zatem szybkie wprowadzenie standardów urbanistycznych i określenie terenów, które powinny być objęte planami zagospodarowania. Nowy rząd powinien maksymalnie skrócić procedurę uchwalania planów. Postuluje się również wprowadzenie ścisłego terminu na zatwierdzenie planu podziału nieruchomości, po upływie którego podział dokonywałby się z mocy prawa.
źródło: Gazeta Prawna, 29 października 2007 r., Arkadiusz Jaraszek