Pytanie pochodzi z programu Prawo Ochrony Środowiska.
Czy dla kotłowni pomocniczej, w skład której wchodzi 5 kotłów na gaz ziemny lub olej opałowy lekki (jeden kocioł o mocy cieplnej w paliwie 7,9 MWt., cztery kotły o mocy cieplnej w paliwie 18,9 MWt każdy), ma zastosowanie druga zasada łączenia zgodnie z art. 157a ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 1232, z późn. zm.) - dalej p.o.ś.?
Obecnie spaliny z kotłowni pomocniczej odprowadzane są dwoma kominami wieloprzewodowymi:
- komin z emitorami E1 i E2, których udział w mocy cieplnej wynosi 37,8 MWt (18,9 + 18,9),
- komin z emitorami E3, E4 i E5, których udział w mocy cieplnej wynosi 45,7 MWt (18,9 + 18,9 + 7,9).
Czy w opisanym przypadku kotłownię pomocniczą należy traktować jako jedno źródło spalania paliw złożone z dwóch lub większej liczby części, którego całkowita nominalna moc cieplna stanowi sumę nominalnych mocy cieplnych tych części źródła spalania paliw, których nominalna moc cieplna jest nie mniejsza niż 15 MW, czyli 4 kotły o mocy cieplnej 18,9 MWt; w sumie 75,6 MWt, czyli powyżej 50 MW?
Jak należy rozumieć ocenę (parametry techniczne i czynniki ekonomiczne) i uznanie przez organ właściwy do wydania pozwolenia hipotetycznego odprowadzania gazów odlotowych wspólnym kominem?
Czy prowadzący instalację ma rozważać przebudowę instalacji i podłączeń?
Kto będzie wyceniał taką przebudowę i możliwość techniczną podłączenia aż 4 kotłów do jednego emitora?
Czy w sytuacji, gdy wyżej opisana kotłownia pracuje jedynie w warunkach awaryjnych, tj. podczas awarii podstawowej instalacji zakładu (maksymalnie 720 godzin w roku według obecnego pozwolenia) i będzie ją dotyczyła druga zasada łączenia, kotłownię będą obowiązywały zaostrzone standardy emisyjne dla źródeł o mocy powyżej 50 MW i pomiary ciągłe na każdym z tych kotłów o mocy 18,9 MWt – emitorze istniejącym?
Odpowiedź:
Analizując informacje przekazane w pytaniu uważam, że ze względu na nominalną moc kotłów instalacja mogłaby podlegać pod drugą zasadę łączenia, o której mowa w art. 157a ust. 2 pkt 2 p.o.ś. (suma nominalnej mocy cieplnej kotłów o nominalnej mocy cieplnej > 15 MW jest większa od 50 MW). Jeżeli tak, to nominalna moc cieplna utworzonego według ww. zasady źródła wynosiłaby 75,6 MWt.
Natomiast aby uznać, że danej instalacji dotyczy II zasada łączenia, organ właściwy do wydania pozwolenia powinien wykazać, że gazy odlotowe z kotłów podlegających zasadzie łączenia mogłyby być odprowadzane przez wspólny komin, uwzględniając parametry techniczne i czynniki ekonomiczne.
Ustawodawca nie wskazuje natomiast, na czym miałaby polegać ocena organu (uznanie przez organ). Przepis nie odnosi się również do jakichkolwiek wymagań dotyczących przebudowy instalacji, czyli uznanie miałoby charakter wyłącznie hipotetyczny (źródła nie byłyby przełączone do jednego emitora).
Organ musiałby przykładowo ocenić, czy wszystkie źródła mogłyby być podłączone do jednego emitora, tzn. wykazać, że technicznie i ekonomicznie jest to wykonalne. Na przykład wspólny emitor spełniałby warunki techniczne przy pracy jednego z kotłów oraz wszystkich razem, długość kanałów doprowadzających spaliny do komina spełniałaby warunki techniczne (opory itp.), koszty takich działań byłyby akceptowalne (nie różniące się istotnie od obecnych).
Oczywiście organ ochrony środowiska nie ma podstawy do nałożenia obowiązku przebudowy instalacji.
W przypadku instalacji awaryjnej, moim zdaniem, organ nie ma możliwości wykazania słuszności zastosowania II zasady łączenia, przynajmniej ze względów ekonomicznych.
W przypadku gdyby jednak organ uznał, że opisanej w pytaniu instalacji dotyczy II zasada łączenia, faktycznie źródła utworzonego według tej zasady dotyczyć będą zaostrzone standardy emisyjne (dla przedziału mocy > 50 MW).
Nie rozumiem jednak, skąd obawy pytającego, że dla każdego z kotłów o mocy 18,9 MWt będzie obowiązek prowadzenia pomiarów ciągłych. Zgodnie z § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 30 października 2014 r. w sprawie wymagań w zakresie prowadzenia pomiarów wielkości emisji oraz pomiarów ilości pobieranej wody (Dz. U. z 2014 r. poz. 1542) ciągłe pomiary emisji do powietrza prowadzi się dla źródła o nominalnej mocy cieplnej nie mniejszej niż 100 MW. Według ust. 3 dla źródła, o którym mowa w ust. 2, ciągłe pomiary emisji nie są wymagane, jeżeli czas użytkowania źródła nie przekroczy 10.000 godzin. Prowadzący instalację nie będzie w ogóle zobowiązany do prowadzenia pomiarów ciągłych emisji, a tylko pomiarów okresowych.
Pytanie pochodzi z programu Prawo Ochrony Środowiska.