Od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej mówiło się o zainteresowaniu polskim rynkiem nieruchomości mieszkaniowych wśród inwestorów zagranicznych, co miało być jednym z powodów wzrostów cen w latach 2006 – 2008. Tymczasem dane statystyczne wskazują na niewielkie zainteresowanie i znikomy udział w rynku. Ile polskich mieszkań i gdzie kupują zagraniczni inwestorzy?
W 2011 r. zagraniczni inwestorzy indywidualni zakupili 4 371 lokali mieszkalnych. Skala zainteresowania rynkiem wśród cudzoziemców jest niewielka zważywszy na fakt, że zgodnie z danymi GUS sami deweloperzy oddali do użytku ponad dziesięciokrotnie więcej mieszkań. W pierwszych latach od przystąpienia Polski do UE liczba nabywanych mieszkań rzeczywiście rosła, ale od czterech lat utrzymuje się na zbliżonym poziomie.
Od 2006 roku największy przyrost zarówno, jeśli chodzi o liczbę transakcji, jak i powierzchnię mieszkań zanotowano we Wrocławiu, Gdańsku i Poznaniu. Cudzoziemcy nie ograniczają się już tylko do standardowo najpopularniejszych - Warszawy i Krakowa. Oprócz wymienionych miast stosunkowo dużym zainteresowaniem cieszą się mieszkania w miejscowościach położonych na północy i zachodzie naszego kraju, jak Gdynia, Szczecin czy w mniejszym stopniu Świnoujście. W tym wypadku dużą rolę odgrywa bliskość niemieckiej granicy oraz wybrzeża Bałtyku.
Cudzoziemcy decydują się na zakup mieszkania w Polsce z kilku głównych powodów. Najważniejszym z nich jest długoterminowa lokata kapitału na rynku, który wciąż znajduje się na stosunkowo wczesnym etapie rozwoju zarówno pod względem ilości jak i jakości zasobu. Wśród nabywców znajdują się również tacy przedstawiciele innych narodowości, którzy z powodów zawodowych lub osobistych decydują się na stałe lub tymczasowe w naszym kraju.
Źródło: inf. pras. Emmerson S.A., stan z dnia 28 września 2012 r.