Iluminacja budynków niemieszkalnych i oświetlenie witryn sklepowych mają się kończyć najpóźniej o godzinie 1 w nocy.
Oświetlenie wnętrz "lokali przedsiębiorstwa" - na przykład biura - ma być wyłączone w godzinę po zakończeniu urzędowania.
Według ministerstwa ds. środowiska przyniesie to zmniejszenie zużycia energii o prawie 2 TW (terawatów) rocznie, co odpowiada potrzebom 750 tys. gospodarstw domowych.
Oszczędności te nie dotyczą jednak hoteli i wszystkich urządzeń zapewniających oświetlenie publiczne, takich jak latarnie, oświetlenie drogowe itp.
Są też przewidziane wyjątki, jak oświetlenie świąteczne czy iluminacje w przeddzień święta, oświetlenie imprez odbywających się nocą, klubów, a przede wszystkim "na zatłoczonych obszarach turystycznych lub na czas ważnych wydarzeń kulturalnych".
Z wyjątkowego statusu skorzysta także Paryż, który jest głównym celem dla turystów we Francji, oraz 40 innych gmin. W Paryżu światła zgasną w siedmiu strefach, m.in. na słynnych Polach Elizejskich czy Montmartrze.
We Francji prekursorem tych nowych przepisów było od kilku lat ugrupowanie Rybacy Energii, nazywane też Klanem Neonu, którego działacze wypowiedzieli walkę zanieczyszczeniu świetlnemu i ręcznie wyłączają w miastach zewnętrzne bezpieczniki oświetlenia uznanego za nadmierne. Zanieczyszczenie świetlne, w tym charakterystyczne dla miast oświetlenie reklamowe, utrudnia obserwację astronomiczną nieba, ma negatywny wpływ na gatunki naturalnie przystosowane do życia w nocy i może również niekorzystnie oddziaływać na ludzkie zdrowie. W celu ochrony ciemnego nieba wyznaczane są tzw. parki ciemnego nieba, chroniące ciemności nocne na określonych obszarach. Powstają też rezerwaty ciemności.
klm/ mc/
13107793