‒ Rynek rośnie coraz dynamiczniej. Głównym komponentem tego wzrostu jest rozwój rynku e-commerce – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Robert Sulich, dyrektor ds. marketingu DHL Parcel. ‒ W tej chwili tempo wzrostu rynku liczone liczbą paczek mieści się gdzieś pomiędzy 10-15 proc. rocznie. Natomiast w okresie świątecznym, w listopadzie i grudniu, kiedy mamy do czynienia z masowymi zakupami, ten wzrost jest nawet rzędu 20-25 proc.
Firmy z sektora e-commerce siłą napędową rynku przesyłek kurierskich
O 10-15 proc. rocznie rośnie co roku liczba przesyłek kurierskich w Polsce. Grudzień to najlepszy miesiąc w roku dla firm działających na tym rynku w porównaniu z listopadem przesyłek jest nawet o 25 proc. więcej. Rynek napędzają małe i średnie przedsiębiorstwa z sektora e-commerce.
W tym roku świąteczne prezenty docierają do odbiorców bez większych problemów, bo kurierom sprzyja pogoda i brak śniegu. Firmy z tej branży przygotowały się też na wzmożony ruch w grudniu.
Sulich podkreśla, że grudniowy wzrost liczby wysyłanych paczek to przede wszystkich wynik aktywności małych i średnich przedsiębiorstw. Ich liczba oraz wielkość sprzedaży szybko rosną, a cały sektor e-commerce może w tym roku być warty nawet 30 mld zł. To dobra informacja dla firm kurierskich, bo właśnie sklepy internetowe są ich podstawowymi i najważniejszymi klientami.
Chociaż struktura rynku z dominującymi małymi i średnimi przedsiębiorstwami e-commerce pozostaje niezmienna, to nieco inne są preferencje klientów. O ile dawniej najważniejsza była dla nich cena, teraz rośnie wpływ innych czynników. Sklepy internetowe szukają sposobów na wyróżnienie się i zdobycie przewagi konkurencyjnej. Wsparciem w tym może być oferta firm kurierskich.
‒ Te przewagi mieszczą się w obszarze, który my nazywamy wygodą konsumenta – wyjaśnia Sulich. ‒ Chcemy dać konsumentowi możliwość zadecydowania w każdej chwili o innym miejscu doręczenia tej przesyłki niż pierwotnie wskazany adres. Wydaje mi się, że to jest kierunek, w którym będziemy zmierzać, czyli wygoda konsumenta, większy wybór, możliwość dostosowania czasu i miejsca doręczenia paczki do preferencji klienta i jego możliwości, tak żeby nie był niewolnikiem kuriera.
Sulich dodaje, że firmy kurierskie coraz poważniej traktują preferencje klientów. Dawniej najważniejszym uczestnikiem rynku byli nadawcy, jednak teraz odbiorcy przesyłek mają coraz większe wymagania.
‒ Chcemy trzeciemu segmentowi, czyli odbiorcom przesyłek, dostarczyć dokładnie tego, czego się spodziewa. Jednocześnie chcemy, aby nasi partnerzy którzy wysyłają paczki i z którymi mamy kontrakty, także mieli pewność, że jeżeli podpisują umowę, wchodzą w relacje prawne z DHL Parcel, to ich przesyłki i klienci są bezpieczni – podkreśla Sulich.
Dodaje, że w przyszłym roku rynek będzie najprawdopodobniej dalej zmierzał w kierunku szukania przewag konkurencyjnych innych niż cena. To może też wpłynąć na poszukiwanie nowych sposobów dostarczania przesyłek, więc daje pole do rozwoju dla firm kurierskich.