- Sytuacja na rynku pracy poprawia się z każdym miesiącem. W marcu liczba osób bezrobotnych zmniejszyła się o 53 tys. W urzędach pracy zarejestrowanych było o 316 tys. osób mniej niż przed rokiem - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej.
Czytaj: Firmy zatrudniają, a wydajność rośnie
Bezrobocie spadło we wszystkich województwach. Najlepszy wynik odnotowano na Mazowszu, gdzie liczba osób bezrobotnych zmniejszyła się o 7,3 tys. Szybko sytuacja na rynku pracy poprawia się również w województwie warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim i wielkopolskim – tam spadek wyniósł po ok. 4,8 tys.
Firmy chcą zatrudniać nowych pracowników. Pracodawcy zgłosili w marcu do urzędów 115 tys. miejsc pracy i aktywizacji zawodowej. To o 18 tys. więcej niż w lutym. Ofert pracy przybyło we wszystkich województwach – najwięcej na Podkarpaciu, Pomorzu i w Wielkopolsce.
- Rozpoczęta w maju ubiegłego roku reforma służb zatrudnienia przynosi efekty. Urzędy pracy rozliczane są z osiąganych wyników i to procentuje. Zdobywają coraz więcej ofert pracy od pracodawców - powiedział minister Kosiniak-Kamysz.
Stopa bezrobocia rejestrowanego w marcu wyniosła 11,7 proc. i w porównaniu do lutego zmniejszyła się o 0,3 pkt. proc. Spadek odnotowano we wszystkich województwach. Najsilniejszy w warmińsko-mazurskim – o 0,7 pkt proc. – czyli w województwie o najwyższym poziomie bezrobocia w kraju.
Zdaniem ministra pracy poprawa sytuacji na rynku pracy powinna prowadzić także do poprawy jakości miejsc pracy. Spadek bezrobocia powoduje, że rynek pracodawcy stopniowo zastępuje rynek pracownika, co w przyszłości musi prowadzić do podwyżki wynagrodzeń.