Stosunek prawny, na podstawie którego inwestor zleca wykonawcy wybudowanie określonego w umowie obiektu za umówionym wynagrodzeniem, regulowany jest zarówno przez przepisy tytułu XVI ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. 1964 Nr 16 poz. 93 z późn. zm., zwanej w dalszej treści artykułu kodeksem cywilnym) jak i ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. 1994 Nr 89 poz. 414 z późn. zm., zwanej w dalszej treści artykułu prawem budowlanym). Należy przy tym zauważyć, że zgodnie z określoną w art. 3531 kodeksu cywilnego zasadą swobody umów, strony umowy mogą łączący je stosunek prawny ułożyć w sposób zgodny ze swoją wolą, jednak jego treść lub cel nie mogą sprzeciwiać się właściwości tego stosunku prawnego, ustawie lub zasadom współżycia społecznego. W przypadku umów o roboty budowlane ograniczenia swobody umów będą zatem wynikały również z przepisów prawa budowlanego, które w znacznej części noszą charakter bezwzględnie obowiązujący. Umowa jako czynność prawna podlegać będzie w tym zakresie sankcji nieważności, określonej w art. 58 kodeksu cywilnego, o ile jej postanowienia będą sprzeczne z przepisami ustawy. Przedmiotem niniejszego artykułu będzie omówienie przykładowych praktyk modyfikacji obowiązków uczestników procesu budowlanego w kontekście ograniczeń treści umowy o roboty budowlane, wynikających z bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa.
Przed przystąpieniem do analizy przepisów należy poczynić uwagę wstępną o charakterze praktycznym. W polskich warunkach stroną dominującą w procesie budowlanym jest inwestor i to on w większości przypadków dyktuje czy też wręcz narzuca warunki łączącej strony umowy o roboty budowlane. Przyczyn takiej sytuacji jest wiele, niemniej za najbardziej istotne można uznać nadmiar podaży po stronie wykonawców oraz dominujący wpływ umów stosowanych w zamówieniach publicznych, które są przygotowywane przez zamawiającego i w niewielkim stopniu podlegają zmianom w toku postępowania o udzielenie zamówienia. Nawet jednak dominująca pozycja jednej ze stron stosunku prawnego nie uzasadnia praktyki wprowadzania do umów o roboty budowlane postanowień, które zgodnie z sankcjami określonymi w art. 58 kodeksu cywilnego będą nieważne, jako sprzeczne z ustawą.
Przechodząc do omówienia przepisów regulujących umowę o roboty budowlane przede wszystkim należy zauważyć, że art. 647 kodeksu cywilnego określa essentialia negotii tej umowy, do których należą: wykonanie i oddanie określonego obiektu przez wykonawcę oraz wykonanie czynności związanych z przygotowaniem robót, odebranie obiektu i zapłata umówionego wynagrodzenia przez inwestora. Próbę wyłączania przez strony w umowie któregokolwiek z powyższych elementów należy uznać za niedopuszczalną, jako działanie sprzeczne z naturą stosunku prawnego. Tym niemniej, w tym zakresie nierzadko można zaobserwować próby wyłączania poszczególnych obowiązków inwestora, w szczególności obowiązku odbioru, bądź też włączania do procedury odbioru dodatkowych elementów, niezwiązanych z jego istotą – przykładowo obowiązku wykonawcy usunięcia przed przystąpieniem przez inwestora do odbioru wszelkich wad w wykonanym obiekcie (w tym wyróżnianych w orzecznictwie oraz judykaturze wad nieistotnych).
Więcej informacji i narzędzi znajdziesz w programie Serwis Budowlany Bądź na bieżąco ze zmianami prawnymi i korzystaj z aktualnych materiałów |
Ponadto, jako niewłaściwą należy uznać praktykę modyfikowania postanowieniami umowy praw i obowiązków uczestników procesu budowlanego, określonych w rozdziale 3 prawa budowlanego.
Zgodnie z art. 17 prawa budowlanego, uczestnikami procesu budowlanego są: inwestor, inspektor nadzoru inwestorskiego, projektant oraz kierownik budowy lub robót. Jednocześnie z brzmienia art. 18 ust. 2 i 3 oraz art. 19 ust. 1 prawa budowlanego wynika, iż udział w procesie budowlanym zarówno inspektora nadzoru inwestorskiego jak i projektanta wynikać może z decyzji inwestora (w takim przypadku ich udział jest fakultatywny) bądź też organu wydającego pozwolenie na budowę (wówczas ich udział ma charakter obligatoryjny).
Przepisy prawa budowlanego w sposób wyraźny określają prawa i obowiązki każdego z uczestników procesu budowlanego. Dodatkowo, możliwość przeniesienia tych obowiązków na inne podmioty należy ocenić jako ograniczoną do tych przypadków, w których ustawodawca posłużył się sformułowaniem „zapewnienie” – przykładowo w art. 21a ust. 1 prawa budowlanego, który stanowi, że obowiązkiem kierownika budowy jest sporządzenie bądź zapewnienie sporządzenia planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia przed rozpoczęciem budowy. Ponadto, dopuszczalności przenoszenia określonych obowiązków na inne podmioty nie należy utożsamiać z przeniesieniem odpowiedzialności za ich realizację, która nadal spoczywa na podmiocie, który przeniósł przypisany sobie obowiązek na inny podmiot. Wyjątek dotyczy obowiązków inwestora, określonych w art. 18 ust. 1 prawa budowlanego, które pokrywają się z obowiązkami, przypisanymi innym uczestnikom procesu budowlanego, natomiast po stronie inwestora jest jedynie zapewnienie ich realizacji przez te właśnie podmioty.
W świetle poczynionych wyżej spostrzeżeń należy oceniać praktykę przenoszenia obowiązków określonych przez bezwzględnie obowiązujące przepisy prawa na innych uczestników procesu budowlanego (najczęściej z inwestora lub projektanta na kierownika budowy lub robót).
Omówienie wszystkich takich praktyk przekracza ramy niniejszego artykułu, dlatego wyłącznie przykładowo chciałbym omówić dość często stosowaną w umowach o roboty budowlane próbę przenoszenia obowiązku sprawdzenia dokumentacji projektowej przez wykonawcę w określonym terminie (najczęściej nieadekwatnie krótkim) pod rygorem utraty możliwości powoływania się na dostrzeżone w późniejszym terminie błędy w tej dokumentacji oraz utraty możliwości żądania ich usunięcia. Stosowana bywa również dalej idąca praktyka, polegająca na zamieszczaniu w umowach oświadczenia wykonawcy, iż zapoznał się on już z dokumentacją i nie wnosi do niej żadnych zastrzeżeń. Odnosząc się do poprawności powyższych postanowień umownych, należy zauważyć, że zgodnie z art. 20 ust. 1 pkt. 1) prawa budowlanego, opracowanie projektu budowlanego w sposób zgodny z ustawą, decyzjami administracyjnymi oraz zasadami wiedzy technicznej należy do projektanta i w tym zakresie nie jest możliwe przenoszenie tego obowiązku na inny podmiot. Dodatkowo, art. 651 kodeksu cywilnego stanowi, że w przypadku, gdy dostarczona przez inwestora dokumentacja nie nadaje się do prawidłowego wykonania robót, na wykonawcy spoczywa wyłącznie obowiązek niezwłocznego zawiadomienia o tym fakcie inwestora. Brak jest natomiast podstaw do wprowadzania ograniczeń czasowych dla realizacji powyższego obowiązku, co więcej, takie zapisy mogą godzić w bezpieczeństwo wznoszonego obiektu – w sytuacji, gdy błędy w dokumentacji zostaną stwierdzone dopiero w toku realizacji inwestycji.
Więcej informacji i narzędzi znajdziesz w programie Serwis Budowlany Bądź na bieżąco ze zmianami prawnymi i korzystaj z aktualnych materiałów |
@page_break@
Dodatkowo należy stwierdzić, że brak możliwości późniejszego zgłoszenia inwestorowi dostrzeżonych błędów lub braków w dokumentacji powoduje dość kuriozalne konsekwencje, ponieważ to wykonawca musiałby zwracać się do projektanta o poprawienie projektu, zamówionego przez inwestora w ramach łączącego te podmioty węzła zobowiązaniowego. Wykonawca nie jest natomiast najczęściej stroną stosunku prawnego, łączącego inwestora z projektantem (taka sytuacja wystąpić może przykładowo przy realizacji inwestycji w systemie „zaprojektuj i wybuduj”), brak jest zatem jakichkolwiek podstaw prawnych do ingerencji przez podmiot trzeci w dzieło (projekt), które zamówił i odebrał inwestor. Przyjmując nawet, że omawiany obowiązek byłby ważny w świetle treści art. 58 kodeksu cywilnego, należy zwrócić uwagę na fakt, iż może być dla wykonawcy niemożliwy do spełnienia.
Omówienia wymaga również praktyka wprowadzania do postanowień umów o roboty budowlane postanowień, w myśl których wykonawca zobowiązany jest do realizowania wszelkich poleceń inwestora odnośnie sposobu prowadzenia robót budowlanych. Najczęściej forma powyższych poleceń nie zostaje doprecyzowana w treści umowy, co mogłoby wskazywać, że polecenia te mogą być wydawane w formie dowolnej.
W tym zakresie należy zwrócić uwagę na treść art. 26 pkt 1) prawa budowlanego, zgodnie z którym inspektor nadzoru inwestorskiego może wydawać kierownikowi budowy lub kierownikowi robót polecenia, potwierdzone wpisem do dziennika budowy. Z powyższym uprawnieniem koreluje treść art. 22 pkt 6) prawa budowlanego, zgodnie z którą do podstawowych obowiązków kierownika budowy należy realizacja zaleceń wpisanych do dziennika budowy. Jak się wydaje, zastosowanie przez ustawodawcę dwóch różnych sformułowań: „polecenie” oraz „zalecenie” stanowi efekt niekonsekwencji, są one bowiem treściowo do siebie zbliżone i trudno byłoby wskazać jakieś doniosłe prawnie pomiędzy nimi różnice. Jednocześnie ustawodawca wyraźnie określił zakres przedmiotowy poleceń inspektora, wskazując, że mogą one dotyczyć: usunięcia nieprawidłowości lub zagrożeń, wykonania prób lub badań, przedstawienia ekspertyz dotyczących prowadzonych robót budowlanych, informacji i dokumentów dotyczących wyrobów stosowanych przy wykonywaniu robót budowlanych, jak również informacji i dokumentów, potwierdzających dopuszczenie urządzeń technicznych do stosowania. Powyższy katalog nosi charakter zamknięty, a zatem wykluczyć należy możliwość rozszerzania go w drodze czynności prawnej.
Ponadto, art. 26 pkt 2) prawa budowlanego stanowi, że inspektor nadzoru inwestorskiego może żądać od kierownika budowy lub kierownika robót poprawienia lub ponownego wykonania wadliwie wykonanych robót, natomiast w przypadku, gdyby dalsze prowadzenie robót mogło wywołać zagrożenie lub spowodować niedopuszczalną niezgodność z projektem lub pozwoleniem na budowę, może wstrzymać dalsze ich wykonywanie. Forma, w której powyższe żądania powinny zostać przedstawione nie została bliżej sprecyzowana w prawie budowlanym, niemniej można domniemywać, że również one powinny zostać potwierdzone wpisem do dziennika budowy. Obowiązek ich wykonania przez kierownika budowy lub kierownika robót można natomiast wyprowadzić z art. 22 pkt 3) oraz 4) prawa budowlanego bądź też – stosując wnioskowanie z analogii – z art. 22 pkt 6) prawa budowlanego.
Obowiązki właścicieli obiektów budowlanych oraz inwestorów. Przegląd, konserwacja i roboty budowlane | |
Eugenia Śleszyńska
|
Na tle powyższych stwierdzeń powstają dwie wątpliwości: po pierwsze, czy w sytuacji, gdy nie zostanie powołany inspektor nadzoru inwestorskiego, polecenia oraz żądania może do dziennika budowy wpisywać sam inwestor lub inna, upoważniona przez inwestora osoba oraz po drugie, jak kształtuje się odpowiedzialność za ewentualne szkody, spowodowane wykonaniem poleceń inwestora.
Sposób prowadzenia dziennika budowy określa Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 26 czerwca 2002 r. w sprawie dziennika budowy, montażu i rozbiórki, tablicy informacyjnej oraz ogłoszenia zawierającego dane dotyczące bezpieczeństwa pracy i ochrony zdrowia (Dz. U. 2002 nr 108 poz. 953 z późn. zm.). Zgodnie z § 9 ust. 1 pkt 1) powyższego rozporządzenia, do dokonywania wpisów w dzienniku budowy upoważniony jest, obok innych podmiotów, również sam inwestor. Ponadto wnioskując a contrario z treści art. 18 ust. 2 prawa budowlanego można wyprowadzić wniosek, iż inwestor nie musi powoływać inspektora nadzoru inwestorskiego, co nie powinno powodować uszczuplenia jego uprawnień w toku procesu budowlanego. Tym samym, należy uznać, że inwestor może samodzielnie wykonywać wszystkie czynności, które prawo budowlane powierza inspektorowi nadzoru inwestorskiego. Dopuszczalność natomiast wykonywania tych czynności przez inne osoby w imieniu inwestora należy oceniać według przepisów kodeksu cywilnego o przedstawicielstwie.
Wydanie polecenia nie powoduje jednak, że odpowiedzialność za ewentualne szkody, powstałe w wyniku jego wykonania przechodzi na inwestora. W przypadku, gdy polecenie budzi wątpliwości, kierownik budowy lub robót może natomiast skorzystać z uprawnienia, określonego w art. 23 pkt 2) prawa budowlanego i ustosunkować się w dzienniku budowy do treści tego polecenia. Jest to o tyle istotne, że zgodnie z brzmieniem art. 655 kodeksu cywilnego, jeśli wykonany obiekt ulegnie uszkodzeniu lub zniszczeniu na skutek wykonania robót według wskazówek inwestora, wykonawca może żądać umówionego wynagrodzenia lub jego odpowiedniej części tylko wówczas, gdy uprzedził inwestora o niebezpieczeństwie zniszczenia lub uszkodzenia obiektu. Wpis do dziennika budowy o odpowiedniej treści może stanowić znaczący dowód podczas dochodzenia ewentualnych roszczeń przez wykonawcę.