Jeszcze w I kwartale Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomi program dopłat do kredytów dla budujących lub kupujących energooszczędne domy. Dofinansowanie może wynieść maksymalnie 50 tysięcy złotych. Dla klientów to szansa na znaczne obniżenie rachunków za energię, a dla deweloperów – przymiarka przed nowymi unijnymi wymogami. Budowanie takich domów stanie się standardem już za siedem lat.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zapowiada, że kredyt z dopłatą powinien się pojawić w okienkach bankowych w I kwartale tego roku (listę banków udostępni NFOŚiGW). Z dotacji skorzystają osoby budujące dom jednorodzinny lub też kupujące dom albo mieszkanie od dewelopera (w tym również od spółdzielni mieszkaniowej). Dofinansowanie można będzie otrzymać także do zakupu mieszkań w budynkach pasywnych – do 16 tysięcy złotych, a w energooszczędnych – do 11 tys. zł brutto (trzeba później zapłacić od tego dofinansowania podatek dochodowy). Jednak zbudowanie takiego energooszczędnego domu jest droższe o kilka-kilkanaście procent od tego zwykłego. Jednym z celów programu jest przygotowanie deweloperów i kupujących do nowych standardów w budownictwie. Od 2020 r. UE nałoży obowiązek budowania domów „o niemal zerowym zużyciu energii”. Przez kolejne sześć lat (do 2018 r.) fundusz wesprze indywidualnych inwestorów łączną kwotą 300 mln zł dofinansowując budowę lub zakup planowanych 12 tys. domów i mieszkań o niskim zapotrzebowaniu na energię.
Źródło: www.newseria.pl, stan z dnia 8 stycznia 2013 r.