Dotacja będzie przyznawana na ocieplenia ścian, dachów i stropów oraz wymianę okien i drzwi zewnętrznych. Wysokość wsparcia będzie uzależniona od dochodów gospodarstwa.
Najniższa dotacja będzie wynosiła do 2 tys. zł, kolejne: do 5, 10 i 20 tys. zł, a najwyższa do 30 tys. zł, ale nie więcej niż 100 proc. poniesionych kosztów kwalifikowanych. Na największe wsparcie mogą liczyć te rodziny, w których miesięczny dochód jest niższy niż 1028 zł na osobę lub 1268 zł w gospodarstwach jednoosobowych.
Zainteresowani muszą wcześniej przedstawić w urzędzie audyt energetyczny lub ocenę energetyczną budynku. Dotację otrzymają osoby, które piec węglowy wymieniły po 14 września 2011 r. lub złożyły kompletny wniosek o taką wymianę. Program ma dotyczyć budynków wybudowanych lub oddanych do użytku przed 1 stycznia 2009 r.
Radny klubu Przyjazny Kraków Łukasz Wantuch opowiadał się za tym, żeby dotacja była przyznawana tylko najuboższym rodzinom, bo jak zaznaczył kwota zarezerwowana w budżecie miasta na ten cel - 1 mln zł to i tak zbyt mało, by zaspokoić potrzeby nawet tych najuboższych. Miasto ma uzyskać jeszcze ok. 22 mln zł pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
Radny PO Wojciech Krzysztonek podkreślił, że celem programu jest zachęcenie, jak największej liczby osób, do ocieplania budynków i wymiany pieców. Przypomniał, że kiedy ustalano dotacje do wymiany pieców, nie wprowadzono kryterium dochodowego. Jego zdaniem dopłaty powinny być kierowane do szerokiego kręgu odbiorców, a nie tylko do najuboższych.
"Walka o czyste powietrze to priorytet władz Krakowa, dlatego powinien być to program wieloletni, z dużo większymi środkami" – mówił Krzysztonek. Zgłoszona przez niego poprawka wprowadziła zróżnicowanie wysokości dotacji w zależności od dochodu i poszerzyła katalog potencjalnych beneficjentów.
Termin, w którym możliwe będzie składanie wniosków o dotację do termomodernizacji, zostanie ogłoszony przez urzędników.
Władze Krakowa od kilku lat wspierają finansowo mieszkańców, którzy wymieniają piece węglowe na bardziej ekologiczne źródła ciepła lub podłączą się do miejskiej sieci ciepłowniczej. W pierwszych latach działania programu można było otrzymać zwrot nawet do 100 proc. poniesionych kosztów, w 2017 r. maksymalna dotacja wyniosła do 80 proc. kosztów, od 1 stycznia maksymalne dofinansowanie do wymiany pieców może wynieść do 60 proc.(PAP)