Jak wynika z opublikowanych dziś przez Główny Urząd Statystyczny danych dotyczących budownictwa mieszkaniowego w Polsce, w ostatnich 12 miesiącach oddano do użytkowania 127,7 tys. mieszkań. To o 13,5 proc. mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej i o niecałe 0,3 proc. mniej w porównaniu z majem br., gdy oddano o blisko 400 lokali więcej.

Największy spadek rok do roku odnotowano w segmencie Przeznaczone na sprzedaż – 14,4 tys. sztuk, czyli o 23,4 proc. Od kilku miesięcy można jednak zaobserwować stopniowe wyhamowywanie spadkowej dynamiki. Mniej mieszkań oddano też w segmentach Pozostałe i Spółdzielcze, łącznie 6,8 tys. Jedynie inwestorzy indywidualni, tradycyjnie najstabilniejszy segment rynku, mogą poszczycić się wzrostem oddanych inwestycji, choć wynoszącym ledwie 1,3 tys. sztuk, czyli niespełna 1,9 proc.

Lekkie odbicie można zaobserwować w przypadku liczby mieszkań, których budowę rozpoczęto w ostatnim roku (157 tys.). Licząc ogółem, oznacza to wzrost w porównaniu z rokiem wcześniejszym o 0,6 proc. Po rozbiciu na czynniki pierwsze okazuje się, że sporą aktywność wykazali pod tym względem deweloperzy, którzy rozpoczęli budowę o ponad 3,1 tys. (5,5 proc.) lokali więcej niż przed rokiem. Wzrost zanotował też segment inwestorów indywidualnych, choć znacznie skromniejszy niż w przypadku inwestycji przeznaczonych na sprzedaż, bo wynoszący niecałe 400 sztuk, czyli 0,4 proc. Gdyby nie gorsza sytuacja w segmentach spółdzielczym i pozostałych (łączny spadek w skali roku przekroczył 2,6 tys. sztuk) sytuację można by uznać za całkiem niezłą.

Kolejny miesiąc przyniósł potwierdzenie utrzymującej się podwyższonej aktywności na polu pozyskiwania nowych pozwoleń na budowę. Liczba wydanych pozwoleń w skali kraju w ostatnim roku wyniosła 180,9 tys. sztuk, co przekłada się na wzrost o blisko 6 proc. (1,8 proc. w skali miesiąca). To wynik najlepszy od października 2009 roku. Najbardziej aktywnymi na tym polu są deweloperzy, którzy w ostatnich 12 miesiącach wystarali się o 17,6 tys., czyli aż o 30,6 proc. więcej pozwoleń niż w analogicznym wcześniejszym okresie czasu. W skali miesiąca wzrost sięgnął 4,9 proc.

Tym razem najsłabszym segmentem rynku byli inwestorzy indywidualni, notujący spadek liczby otrzymanych pozwoleń o niecałe 4,5 tys. sztuk (4,3 proc.).Wyraźne gorzej sytuacja przedstawia się również w segmencie Pozostałe, gdzie spadek sięgnął 3,4 tys. sztuk, co rok do roku oznacza spadek o blisko połowę (dokładnie 48,5 proc.).

Pod względem liczby mieszkań oddawanych do użytkowania prawdopodobnie osiągnęliśmy dno. Lekki spadek w porównaniu z poprzednim miesiącem nie zmienia naszego przekonania, że druga połowa bieżącego roku będzie stała pod znakiem wzrostu liczby mieszkań trafiających na rynek. Liczba oddawanych lokali cały czas jest niższa liczby rozpoczynanych budów i można oczekiwać, że te wartości stopniowo będą się do siebie zbliżać. Zwraca uwagę utrzymujący się wzrost liczby wydawanych pozwoleń na budowę, zwłaszcza w przypadku inwestycji przeznaczonych na sprzedaż. Sugerowałoby to, że deweloperzy oczekują raczej poprawy sytuacji na rynku. Widać nie zraża ich fakt, że obecnie na rynku mieszkań podaż przewyższa popyt, a istnieje przecież spore ryzyko, że popyt zostanie dodatkowo ograniczony przez zmiany w programie Rodzina na Swoim.
 
 Bernard Waszczyk, Open Finance