Pytanie
W połowie kwietnia pracownik złożył podanie o rozwiązanie umowy o pracę na zasadzie porozumienia stron zaznaczając, że jeśli pracodawca nie wyraża zgody na porozumienie stron, to pracownik wypowiada umowę o pracę (trzymiesięczny okres wypowiedzenia) tj. z dniem 31 lipca. Pracownik zwrócił się również o udzielenie zaległego urlopu w ilości 19 dni w lipcu. Tymczasem pracodawca: a) nie wyraził zgody na rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, b) nie wyraził zgody na urlop w lipcu, c) zobowiązał pracownika do: 1. natychmiastowego wykorzystania zaległego urlopu z ubiegłego roku (3 dni), 2. możliwie najszybsze wykorzystanie urlopu przysługującego za pierwszy kwartał 2012 sugerując, że urlop ma być wykorzystany na zasadzie długich weekendów lub cięgiem 7 dni.
U pracodawcy istnieje namiastka planu urlopów, ale nie jest to formalny plan zatwierdzany przez pracodawcę a jedynie miejsce, w którym pracownicy wpisują swoje plany urlopowe życzeniowo. Pracownik, o którym mowa w pytaniu, wpisał w tymże planie urlopów swój urlop w lipcu. Zapis ten został dokonany w kwietniu tj. po złożeniu podania o rozwiązanie umowy o pracę. Pracodawca jest małą organizację w której nie działają związki zawodowe.
Czy pracownik musi natychmiast wykorzystać zaległy urlop z ubiegłego roku (3 dni)?
Czy pracownik musi, w sugerowanym przez pracodawcę (krótkim terminie), wykorzystać urlop przysługujący za pierwszy kwartał 2012 r.?
Czy w sytuacji gdy pracownikowi zależy na wykorzystaniu urlopu w lipcu, może on konsekwentnie żądać udzielenia urlopu w lipcu wskazując np. że mogą to być dowolne dni (dogodne dla pracodawcy) byle urlop był w lipcu?
Jakie w tym zakresie ma możliwości pracownik aby wykorzystać urlop w lipcu w maksymalnie dużej ilości?