Czy można naliczyć opłatę za usunięcie drzew i krzewów w związku z realizacją drogi ekspresowej?
Czy z wnioskiem o wycięcie drzew i krzewów powinien zwrócić się właściciel gruntu, na którym rosną przedmiotowe drzewa i krzewy (rolnik, od którego jeszcze nie wykupiono gruntu) czy inwestor, który planuje ten grunt nabyć i budować nową drogę (Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad)?
Za usunięcie drzew w związku z prowadzoną inwestycją należy pobrać opłatę.
Z wnioskiem o usunięcie drzewa może zwrócić się albo właściciel nieruchomości, albo inwestor, o ile będzie miał tytuł prawny do nieruchomości, dołączając zgodę właściciela, jeśli tym tytułem nie będzie prawo własności do przedmiotowej działki. W obu przypadkach organ będzie musiał naliczyć opłatę, gdyż nie ma podstawy prawnej, na mocy której rolnik lub inwestor zwolnieni byliby z opłat za usunięcie drzew. Usuwanie drzew w związku z przyszłą inwestycją prowadzoną przez inny podmiot nie uprawnia do zwolnienia z opłat rolnika, gdyż usuwanie drzew nie ma związku z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Ustawa o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 r. (Dz. U. z 2009 r. Nr 151, poz. 1220 z późn. zm.) - dalej u.o.p., przyjmuje jako zasadę, że usunięcie drzewa lub krzewu wymaga zezwolenia właściwego organu. Regułą jest również, że posiadacz nieruchomości ponosi opłaty za usuwanie drzew lub krzewów. Od tej zasady ustawodawca przewidział w art. 86 u.o.p. wyjątki. Jednym z nich jest sytuacja wskazana w art. 86 ust. 1 pkt 6 u.o.p., który stanowi, że nie pobiera się opłat za usuwanie drzew w związku z przebudowa dróg publicznych (i linii kolejowych). Należy jednak zauważyć, że przebudowa drogi, to nie budowa drogi. A zatem, inwestor budujący drogę poniesie opłaty za usunięcie drzew lub krzewów. Może on jednak we wniosku zaproponować przesadzenie drzew lub nasadzenia zastępcze w zamian za drzewa usunięte. Wtedy opłata zostanie naliczona, ale będzie odroczona na okres 3 lat i w ogóle nie zostanie pobrana, jeśli po tym okresie przesadzone lub nasadzone drzewa zachowają żywotność lub jej nie zachowają z przyczyn niezależnych od inwestora zobowiązanego do opłat.
Natomiast jeśli inwestor nie będzie miał tytułu prawnego (działka nie jest jeszcze wykupiona), to nie jest podmiotem uprawnionym do składania wniosku o wydanie zgody na usunięcie drzew albowiem nie jest posiadaczem przedmiotowej nieruchomości, o którym mowa w art. 336 k.c. (stanowi on, że posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). W takiej sytuacji podmiotem uprawnionym jest tylko właściciel (rolnik). Jeśli jednak złoży on wniosek, uzasadniając go koniecznością wycinki w związku z budową drogi, to organ będzie musiał naliczyć mu opłatę za usunięcie drzew. Mało tego, rolnik musiałby dostarczyć wiele dokumentów do wniosku, w tym np. pozwolenie na budowę drogi, którego nie ma.
Alicja Brzezińska
Czy z wnioskiem o wycięcie drzew i krzewów powinien zwrócić się właściciel gruntu, na którym rosną przedmiotowe drzewa i krzewy (rolnik, od którego jeszcze nie wykupiono gruntu) czy inwestor, który planuje ten grunt nabyć i budować nową drogę (Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad)?
Za usunięcie drzew w związku z prowadzoną inwestycją należy pobrać opłatę.
Z wnioskiem o usunięcie drzewa może zwrócić się albo właściciel nieruchomości, albo inwestor, o ile będzie miał tytuł prawny do nieruchomości, dołączając zgodę właściciela, jeśli tym tytułem nie będzie prawo własności do przedmiotowej działki. W obu przypadkach organ będzie musiał naliczyć opłatę, gdyż nie ma podstawy prawnej, na mocy której rolnik lub inwestor zwolnieni byliby z opłat za usunięcie drzew. Usuwanie drzew w związku z przyszłą inwestycją prowadzoną przez inny podmiot nie uprawnia do zwolnienia z opłat rolnika, gdyż usuwanie drzew nie ma związku z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Ustawa o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 r. (Dz. U. z 2009 r. Nr 151, poz. 1220 z późn. zm.) - dalej u.o.p., przyjmuje jako zasadę, że usunięcie drzewa lub krzewu wymaga zezwolenia właściwego organu. Regułą jest również, że posiadacz nieruchomości ponosi opłaty za usuwanie drzew lub krzewów. Od tej zasady ustawodawca przewidział w art. 86 u.o.p. wyjątki. Jednym z nich jest sytuacja wskazana w art. 86 ust. 1 pkt 6 u.o.p., który stanowi, że nie pobiera się opłat za usuwanie drzew w związku z przebudowa dróg publicznych (i linii kolejowych). Należy jednak zauważyć, że przebudowa drogi, to nie budowa drogi. A zatem, inwestor budujący drogę poniesie opłaty za usunięcie drzew lub krzewów. Może on jednak we wniosku zaproponować przesadzenie drzew lub nasadzenia zastępcze w zamian za drzewa usunięte. Wtedy opłata zostanie naliczona, ale będzie odroczona na okres 3 lat i w ogóle nie zostanie pobrana, jeśli po tym okresie przesadzone lub nasadzone drzewa zachowają żywotność lub jej nie zachowają z przyczyn niezależnych od inwestora zobowiązanego do opłat.
Natomiast jeśli inwestor nie będzie miał tytułu prawnego (działka nie jest jeszcze wykupiona), to nie jest podmiotem uprawnionym do składania wniosku o wydanie zgody na usunięcie drzew albowiem nie jest posiadaczem przedmiotowej nieruchomości, o którym mowa w art. 336 k.c. (stanowi on, że posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). W takiej sytuacji podmiotem uprawnionym jest tylko właściciel (rolnik). Jeśli jednak złoży on wniosek, uzasadniając go koniecznością wycinki w związku z budową drogi, to organ będzie musiał naliczyć mu opłatę za usunięcie drzew. Mało tego, rolnik musiałby dostarczyć wiele dokumentów do wniosku, w tym np. pozwolenie na budowę drogi, którego nie ma.
Alicja Brzezińska