Polski Związek Firm Deweloperskich alarmuje, że  branża deweloperska została wyłączona z tarczy dla dużych firm, mimo że odnotowała 46-procentowy spadek w rozpoczęciu nowych inwestycji i 26,6 proc. spadek w liczbie uzyskanych pozwoleń na budowę, w relacji kwiecień 2019/2020, a sektor nieruchomości komercyjnych, w szczególności handlu, jest jednym z najsilniej dotkniętych, a ustawowy zakaz pobierania czynszów, a nawet opłat z tytułu kosztów eksploatacyjnych uderzył w fundamenty wielu firm. Zgodnie zaś z regulaminem tarczy finansowej dla dużych firm pomoc nie przysługuje przedsiębiorcom, którzy działają w segmencie nieruchomości komercyjnych oraz działalności deweloperskiej w odniesieniu do nieruchomości.

Zobacz szkolenie w LEX: Terminy w postępowaniach z zakresu ochrony środowiska i procesu inwestycyjnego w czasie epidemii- szkolenie online  >

- Niestety, analiza regulaminu programu przygotowanego przez PFR, nie pozwala odpowiedzieć na pytania dotyczące powodów wykluczenia deweloperów. Należy zauważyć, że takie działanie stoi w sprzeczności z polityką rządu, nastawioną na zwiększenie dostępności mieszkań. Za bezzasadnością tego rozwiązania przemawia również fakt, że tożsame wykluczenie nie znalazło się w podobnych programach osłonowych, przygotowanych na potrzeby walki z wirusem SARS-CoV-2 przez inne kraje Unii Europejskiej - mówi Patryk Koziarkiewicz z PZFD. Dlatego PZFD apeluje do Polskiego Funduszu Rozwoju oraz Ministerstwa Rozwoju  o przedstawienie przyczyn wyłączenia i pilną modyfikację regulaminu.

Czytaj w LEX: Duża nowelizacja Prawa geodezyjnego i kartograficznego wpłynie na proces inwestycyjny >

 

Wykluczenie deweloperów uderzy w rynek pracy i usług

- Jako największa organizacja branżowa, zrzeszająca ponad 200 deweloperów odpowiedzialnych za budowę ok. 60 proc. mieszkań dostępnych na rynku, mających również istotny udział w rynku nieruchomości komercyjnych – biurowych, magazynowych, czy handlowych, pragniemy wyrazić w tej sprawie głośny sprzeciw. Różnicowanie sytuacji przedsiębiorców w zależności od sektora, który reprezentują a nie skutków epidemii uważamy za pozbawione podstaw - czytamy w stanowisku PZFD.

Zobacz szkolenie w LEX: Inwestycje budowlane w czasie epidemii >

Związek podkreśla, że brak pomocy finansowej będzie skutkować dalszym obniżaniem poziomu inwestycji, co negatywnie wpłynie na sytuacje pracowników firm. Branża budowlana odpowiada zaś za ok. 1,3 – 1,5 mln miejsc pracy. Brak nowych przedsięwzięć znajdzie odzwierciedlenie w mniejszej ilość zamówień, co dotkliwie odczują producenci materiałów budowlanych, wykonawcy i ich pracownicy. Inwestycje stanowią koło zamachowe gospodarki. Przyczyniają się do powstawania nowych miejsc pracy i zapobiegają pogłębianiu ekonomicznej zapaści. Co więcej, budownictwo charakteryzuje tzw. efekt mnożnikowy. Oznacza to, że każda złotówka wydana w jego ramach, generuje kolejne wydatki, także w innych sektorach.

Czytaj w LEX: Kontakty z klientami organów administracji architektoniczno-budowlanej i nadzoru budowlanego w czasie epidemii >

O co walczą deweloperzy

Polski Fundusz Rozwoju uruchomił we wtorek 9 czerwca proces składania wniosków o pomoc z Tarczy finansowej PFR dla dużych przedsiębiorstw. Chodzi o

  • 10 miliardów złotych na pożyczki płynnościowe preferencyjnie oprocentowane, w wysokości do 1 miliarda złotych udzielane na maksymalnie 4 lata
  • 7,5 miliarda złotych na pożyczki preferencyjne udzielane w celu zabezpieczenia płynności w połączeniu z rekompensatą bezpośrednich strat. To pożyczki w wysokości do 750 milinów złotych na maksymalnie 4 lata, które mogą być umorzone do 75 proc. wysokości szkody.

Wkrótce uruchomiona zostanie też warta 7,5 miliarda tarcza kapitałowa, która ma pomóc w obniżeniu zadłużenia firmy lub być wykorzystana na inwestycje.

Czytaj w LEX: Bieg terminów administracyjnych w czasie epidemii w postępowaniach w sprawie zgód inwestycyjnych >