- Ojcowie coraz chętniej włączają się w opiekę nad dzieckiem. To nie tylko duże wsparcie dla mamy, ale także bezcenny czas spędzony na budowaniu więzi z maluchem. Cieszę się, że coraz więcej ojców korzysta z urlopu ojcowskiego, to dowód na to, że zmiany przez nas wprowadzone sprawdziły się – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej.
W 2013 roku z urlopów ojcowskich skorzystało 28,5 mężczyzn, w 2014 roku było ich już ponad 129 tysięcy. Od początku tego roku zdecydowało się na niego ponad 52 tysiące osób.
Komu przysługuje urlop ojcowski?
Urlop ojcowski przysługuje pracownikowi w wymiarze 2 tygodni, nie dłużej niż do ukończenia przez dziecko roku lub:
- do upływu 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia orzekającego przysposobienie i nie dłużej niż do ukończenia przez dziecko 7. roku życia,
- nie dłużej niż do ukończenia przez dziecko 10. roku życia w przypadku, gdy została podjęta decyzja o odroczeniu obowiązku szkolnego.
Z urlopu ojcowskiego skorzystać mogą także ojcowie adopcyjni.
Należy pamiętać o tym, że:
- urlop ojcowski przysługuje niezależnie od urlopu macierzyńskiego,
- urlop ten związany jest z ojcem, który wychowuje dziecko, co oznacza, że nie ma możliwości przekazania go komuś innemu,
- urlop należy wykorzystać w całości, nie można podzielić go na części,
- niewykorzystany urlop przepada,
- pracownik musi złożyć wniosek o przyznanie urlopu co najmniej 7 dni przed jego planowanym rozpoczęciem,
- do urlopu ojcowskiego (2 tygodnie) wliczane są także dni wolne od pracy (weekend, święta).
Czytaj: Urlop ojcowski to ponad 1100 zł dla przedsiębiorcy
Ojcowie, oprócz urlopu ojcowskiego przeznaczonego tylko dla niech, mogą podzielić się z matką urlopem macierzyńskim i rodzicielskim oraz wychowawczym. Choć z urlopów wciąż głównie korzystają mamy, ojcowie coraz częściej decydują się podjąć wyzwanie i sami opiekują się niemowlakiem.
–Zmiany w urlopach to efekt rozmów i dyskusji także z rodzicami. Rok spędzony z dzieckiem, dwa tygodnie zarezerwowane tylko dla taty i elastyczna wymiana urlopu między rodzicami przynoszą już pierwsze efekty: mamy coraz więcej urodzeń – powiedział minister Kosiniak-Kamysz.