Chętnych do zakupu ziemi nieco przybywa, ale ruch na rynku odbiega znacznie od oczekiwań sprzedających i agencji. Do transakcji dochodzi głównie w przypadku najtańszych nieruchomości. Wygląda na to, że inwestowanie jest ostrożne, bo utrzymuje się obawa przed nadmiernym zadłużaniem się. Dodatkowym utrudnieniem dla sprzedających działki budowlane w kilku województwach (m.in. w dolnośląskim, lubelskim, małopolskim czy mazowieckim) były niedawne powodzie i podtopienia. Nie ma zainteresowania nawet placami, które są usytuowane w sąsiedztwie terenów zagrożonych. Jak powstaje barometr? Pośrednicy z pięciu miast podają ceny mkw. uzbrojonej działki, obowiązujące obecnie oraz prognozowane dla tych samych terenów za rok. Wyliczoną aktualną średnią cenę porównujemy z obowiązującą przeciętną przed rokiem i przewidywaną za rok.
Ceny działek niższe niż przed rokiem. Będą spadać.
Według barometru Dziennika Rzeczpospolita tereny pod budownictwo indywidualne w największych miastach kosztują średnio o 8 proc. mniej niż przed rokiem. W ostatnich miesiącach poziom cen w zasadzie się nie zmienia, ale pośrednicy nie wykluczają dalszych niewielkich obniżek w trakcie nadchodzącego roku, średnio o 2,7 proc.