Oczyszczanie gleb zanieczyszczonych substancjami ropopochodnymi to jedno z najtrudniejszych dla biologów zagadnień. Związki te są toksyczne, trudno się rozkładają, a ponadto bardzo trudno rozpuszczają się w wodzie.
Przygotowanie bioszczepionki z bakterii, które potrafią oczyszczać glebę, rozkładając węglowodory i produkując związki powierzchniowo czynne - to cel projektu realizowanego przez Uniwersytet Śląski na terenach w pobliżu rafinerii w Czechowicach – Dziedzicach.
Jak podkreśliła autorka projektu Magdalena Pacwa-Płociniczak z Katedry Mikrobiologii Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, problem jest szczególnie dotkliwy na zdegradowanych terenach wokół rafinerii Czechowice – Dziedzice. W 1971 r. wybuchł tam gigantyczny pożar, jego skutki są w środowisku odczuwalne do dziś – dotychczas nie uporano się ze wszystkimi odpadami, które cały czas zanieczyszczają glebę. „Jeśli projekt się powiedzie, takie tereny można będzie zazielenić, wykorzystać do rekreacji” – powiedziała Magdalena Pacwa – Płociniczak.
Projekt zakłada wyizolowanie z zanieczyszczonej gleby żyjących tam mikroorganizmów, sprawdzenie, czy potrafią rozkładać węglowodory oraz czy tworzą sprzyjające ich rozpuszczaniu substancje powierzchniowo czynne, tzw. biosurfaktanty. Następnie odpowiednia ilość tych bakterii, namnożonych w warunkach laboratoryjnych, ma być wprowadzona do gleby. Kolejny etap to ocena ich skuteczności w oczyszczaniu gleby oraz monitorowanie, za pomocą metod molekularnych i biochemicznych, ich wpływu na bakterie naturalnie zasiedlające glebę.
Efektem projektu, realizowanego od 2012 do 2015 r. dzięki grantowi z Narodowego Centrum Nauki, ma być utworzenie złożonej ze szczepów bakterii bioszczepionki, która będzie oczyszczać gleby dotąd całkowicie bezużyteczne z powodu poważnego zanieczyszczenia.
Opracowanie: Łukasz Matłacz
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl, stan z dnia 18 stycznia 2013 r.