Początek roku szkolnego wiąże się z tym, że w poradniach rodzinnych pojawiają się rodzice, którzy proszą lekarza o zwolnienie dla dziecka. Okazuje się bowiem, że wychowawcy informują rodziców, że przykładowo, ci mogą zwolnić swoje dziecko z lekcji do 35 godzin w roku szkolnym, a kolejne dni nieobecności powinny być potwierdzone "zwolnieniem lekarskim". Jest to sposób na ograniczanie nieobecności uczniów na lekcjach stosowany przez niektórych nauczycieli. 

Zwiększanie kolejek

- To niepotrzebne zajmowanie kolejki innym pacjentom - mówi lekarz Tomasz Zieliński, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego.  - Uczniowie nie potrzebują zwolnień od lekarza. Wyjątkiem jest sytuacja, w której uczeń w ramach zajęć szkolnych ma praktyki w zakładzie pracy i otrzymuje za to wynagrodzenie. Jest więc ubezpieczonym pracownikiem i jeśli choruje, to  potrzebuje, aby lekarz wystawił mu zwolnienie - dodaje. 

 Czytaj także na Prawo.pl: ZUS może cofnąć upoważnienie do wystawiania zwolnień lekarskich

- Procedury dyscyplinowania uczniów to kwestia do rozstrzygnięcia między uczniami, rodzicami i szkołą. Lekarz do tego nic nie ma - mówi Tomasz Zieliński. Nie ma formularza w systemie teleinformatycznym, który umożliwiałby wystawienie "zwolnienia lekarskiego" dla ucznia. - W praktyce chodzi o jakikolwiek dokument z pieczątką lekarza - dodaje Tomasz Zieliński. 

Sprawdź w LEX: Czy dyrektor szkoły może wymagać od rodzica przedstawienia zaświadczenia lekarskiego kiedy dziecko często opuszcza zajęcia edukacyjne? >

Prawo oświatowe nie wymaga zwolnienia

Zgodnie z art. 99 pkt 2 ustawy z 14.12.2016 r. - Prawo oświatowe, w statucie szkoły powinny zostać określone zasady usprawiedliwiania, w określonym terminie i formie, nieobecności na zajęciach edukacyjnych, w tym formy usprawiedliwiania nieobecności przez osoby pełnoletnie. Choć przepisy dają szkołom pewną swobodę w kwestii ustalenia formy usprawiedliwienia, nie oznacza to dowolności. Sporna jest np. kwestia wymagania, by rodzic podał przyczynę nieobecności ucznia.

Zobacz nagranie szkolenia: Statut szkoły publicznej i niepublicznej - jakie zapisy powinien zawierać? >

- Informacje o tym, dlaczego uczeń nie był na lekcjach, mogą wkraczać w zakres danych wrażliwych lub w prywatność ucznia i jego rodziny - mówi serwisowi Prawo.pl dr hab. Marlena Sakowska-Baryła, radca prawny, partner w Sakowska-Baryła, Czaplińska Kancelaria Radców Prawnych Sp.p. - Nie ma podstaw ustawowych, by szkoła mogła takich danych wymagać, a statut - jako akt niższego rzędu - nie może być ku temu samodzielną podstawą - wskazuje.

Sprawdź w LEX: Czy nauczyciel może odmówić usprawiedliwienia nieobecności ucznia w szkole? >

 

Podobnie jest ze zwolnieniem lekarskim - brak podstaw ustawowych do wymagania od ucznia takiej formy usprawiedliwienia. Może ono natomiast usprawiedliwienie zastąpić - np. w przypadku młodocianych pracowników, którzy "L4" przedstawią w pracy.

- Wystawiane przez lekarza zaświadczenie lekarskie, potocznie zwane L4, stwierdza czasową niezdolność pracownika do wykonywania swoich obowiązków, co usprawiedliwia jego nieobecność w pracy i ma wpływ na świadczenia pieniężne z ubezpieczenia społecznego w razie choroby, uważam, że tego typu dokument powinien być uwzględniony w statucie szkoły, jako dopuszczalna forma usprawiedliwiania nieobecności przez osoby pełnoletnie - wskazuje Krzysztof Lodziński, ekspert LEX Prawo Oświatowe.

Sprawdź też w LEX:

Czy dostęp rodziców on-line do zaznaczania frekwencji w szkole jest obowiązkiem który zapewnia szkoła? >

Czy pełnoletni słuchacz publicznej szkoły policealnej może usprawiedliwiać swoje nieobecności na zajęciach edukacyjnych >