Trzydziestoletnia dzierżawa szpitala (obiektu i sprzętu) będzie oparta na umowie zatwierdzonej uchwałą rady powiatu opatowskiego.
- Nasza nadzieja jest związana z rozszerzeniem palety usług medycznych świadczonych dla mieszkańców powiatu opatowskiego oraz sąsiednich powiatów mamy jeden z najnowocześniejszych szpitali, mamy dużo wolnej przestrzeni. I właśnie tego rozszerzenia oczekujemy od partnera – powiedział starosta opatowski Bogusław Włodarczyk.
W podobnym tonie wypowiada się także przewodniczący rady powiatu Zbigniew Wołcerz.
- W tej chwili wszystkie samorządy zaczynają mieć ten sam problem. Nie jesteśmy w stanie jako samorząd udźwignąć i zapewnić w miarę sprawnego funkcjonowania placówek opieki zdrowotnej, które mamy pod swoją opieką – zaznaczył.
Przyznał, że główną bolączką są duże niewykorzystane powierzchnie szpitala, które trzeba zagospodarować.
Zdecydowana większość, czyli 12 radnych głosowało za wydzierżawieniem placówki, trzech było przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu. W tej ostatniej grupie był radny stowarzyszenia „Region Świętokrzyski” Grzegorz Gajewski.
Jego zdaniem "ewentualne ograniczenie kosztów funkcjonowania to w wolnym tłumaczeniu redukcja zatrudnienia". Zwrócił uwagę, że dzierżawca nie przedstawił wyczerpująco swojej wizji rozwoju placówki. Jak dodał, wstrzymał się od głosu, a nie zagłosował przeciw, ponieważ nowy dzierżawca wykazuje duże zyski na działalności medycznej, a w wizytowanym przez niego szpitalu w Łasku (Łódzkie) zarządzanym przez Centrum Dializa widać duże inwestycje.
Wśród głosujących przeciw znalazł się Tomasz Staniek z PiS.
- Nasze wątpliwości wynikały ze złych doświadczeń poprzedniej dzierżawy szpitala, na której stracili wszyscy – powiedział Staniek.
Jego zdaniem na działalność szpitala nie można wyłącznie patrzeć „wyłącznie przez pryzmat zysku”.
- Spółka, która podlega prawu handlowemu, spółka prywatna, musi być nastawiona na ten zysk. Nasze pytanie brzmi, skąd ten zysk wygeneruje nowy dzierżawca, skoro źródło finansowania (NFZ) się nie zmienia – podkreślił. Według Stańka istnieje niebezpieczeństwo redukcji zatrudnienia. - Zdrowie nie powinno podlegać wyłącznie ekonomii – podsumował.
Prezes „Centrum Dializa” Jacek Nowakowski powiedział, że głównym zadaniem w tym momencie jest pomoc finansowa.
- W najbliższych dniach wpłacamy 3 mln zł do kasy powiatu celem zabezpieczenia potrzeb finansowych szpitala i budżetu powiatu, a działalność rozpoczniemy od września 2015, jeśli wszelkie formalności uda się dopiąć - zadeklarował.
W jego ocenie szpital w Opatowie nie jest w trudnej sytuacji ekonomicznej czy pracowniczej. Podstawowym problemem jest konkurencja o usługi medyczne. - Ma bardzo dobrą infrastrukturę, to nowiuteńki obiekt, ale znajduje się w odległości 15-20 km od dużych szpitali o potencjale szpitali wojewódzkich (Ostrowiec Św., Sandomierz) i ze względu na tą konkurencję jego kontrakt jest stosunkowo niski, bo wynosi około 13 mln – zauważył Nowakowski. Z kolei kubatura i możliwość wykonywania usług medycznych są według niego bardzo szerokie.
- W tym przypadku chodzi o to, by rozwijać ten szpital, a nie zmieniać go czy restrukturyzować, to inne zadanie niż to, z którym się do tej pory spotykaliśmy – podkreślił Nowakowski. Z tego powodu, dodał, „dużym wyzwaniem” będzie utrzymanie obecnych oddziałów, które się „dublują” w okolicznych miejscowościach. Zdaniem dzierżawcy w pierwszej kolejności warto poszerzyć działalność szpitala o zakład pielęgnacyjno – opiekuńczy.
Jak wynika z informacji dostarczonych przez dzierżawcę, Centrum Dializa sp. z o.o. jest największą polską firmą świadczącą usługi z zakresu hemolizoterapii. Firma powstała w 2000 roku i do dzisiaj na terenie całego kraju otwarła 44 stacje dializ. W ośrodkach firmy dializuje się około 1500 pacjentów. Firma zarządza także dwoma szpitalami powiatowymi w Pszczynie (Śląskie) i Łasku (Łódzkie).
Opatowski szpital powstał pod koniec XIX w. Lecznica ma ponad sto łóżek na sześciu oddziałach. Zatrudnia 176 osób i zalicza się do największych pracodawców w powiecie.
Położony we wschodniej części woj. świętokrzyskiego Opatów zamieszkuje 6,6 tys. osób, natomiast cały powiat opatowski liczy ok.55 tys. mieszkańców.(pap)