Józef Kielar: Czy podziela pani stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej, że strategia Zdrowa przyszłość, która miała być uzupełnieniem Krajowego Planu Odbudowy, to opis stanu obecnego, a nie wizja rozwoju?

Anna Gawrońska: W pełni podzielam to stanowisko. W dokumencie Zdrowa przyszłość sposób organizacji systemu opieki zdrowotnej został rzetelnie przedstawiony, w pełni odzwierciedlając problemy z którymi się borykamy. Według mojej pobieżnej oceny obejmuje on jednak aż 75 proc. całego dokumentu. Zbyt mało miejsca poświęcono wizji rozwoju ochrony zdrowia.

Czytaj: „Zdrowa przyszłość” – rząd przedstawia strategię rozwoju ochrony zdrowia>>
 

Które z zapowiadanych uregulowań nie zostały uwzględnione w projekcie?

Mimo wcześniejszych zapowiedzi niektóre kwestie zostały prawie zupełnie zmarginalizowane, np. dotyczące stomatologii. W całym dokumencie są zaledwie dwie lub trzy wzmianki na ten temat.  Poruszona została np. sprawa kształcenia asystentek i higienistek stomatologicznych, ale brakuje rozwiązań dotyczących problemów związanych ze świadczeniem usług z tej dziedziny medycyny. Nie da się tego zrobić na podstawie zbyt enigmatycznych zapisów w dokumencie. 

Sprawdź w LEX: Czy osoba zatrudniona jako asystentka stomatologiczna na podstawie umowy o pracę może jednocześnie świadczyć usługi na zasadzie swojej działalności gospodarczej jako higienistka? >

 

A co z budową Centralnego Repozytorium Dokumentacji Medycznej?

Krajowy Plan Odbudowy zakładał, że powstanie ono do 2026 roku. Temat ten pojawia się w dyskusjach na temat elektronicznej dokumentacji medycznej. Jej wymiana pozostawia obecnie wiele do życzenia. Pewnie dlatego lekarze opowiadają się za przesunięciem terminu prowadzenia obowiązkowej dokumentacji elektronicznej do czasu powstania centralnego repozytorium. Jednak zdaniem wielu ekspertów, jeżeli nie podejmiemy żadnych działań w tym zakresie i będziemy przesuwać w nieskończoność ten wymóg, to i tak będzie grupa podmiotów medycznych, które nie poradzą sobie z tą kwestią. Jest to bowiem proces, który zajmie wiele lat zanim 100 proc. świadczeniodawców będzie w pełni korzystać z elektronicznej dokumentacji medycznej.

Czytaj w LEX: Jak zapewnić bezpieczeństwo elektronicznej dokumentacji medycznej (EDM) >

Natomiast nie do końca wiem, czy tworzenie CRDM jest rzeczywiście potrzebne. Bliższy jest mi pogląd, żeby tworzyć mechanizmy wymiany dokumentacji elektronicznej między placówkami medycznymi zgodnie ze standardami interoperacyjności po to, żeby nie trzeba by było budować takiego centralnego repozytorium. Dlatego chyba lepszym pomysłem jest budowa regionalnych repozytoriów z wykorzystaniem standardów interoperacyjności w zakresie tworzenia, gromadzenia i współdzielenia danych.

Czytaj: Opieka koordynowana ma być, ale finansowania brak>>
 

Jakich działań brakuje w kwestii zapewnienia bezpieczeństwa pacjentowi, szczególnie dotyczących błędów medycznych?

Zajmuję się tym problemem od wielu lat. Te mechanizmy, które rekomenduję szpitalom, mają na celu przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa chorych i poprawę komfortu pracy personelu medycznego, szczególnie pielęgniarek. W strategii Zdrowa przyszłość brakuje mi określenia, w jaki sposób placówki medyczne mogłyby zadbać o lepsze zapewnienie bezpieczeństwa pacjenta? We wspomnianym dokumencie są wprawdzie sformułowania dotyczące konieczności monitorowania zdarzeń niepożądanych. Jednak ich raportowanie, to jest już etap końcowy. Jeżeli bowiem nie udało się zadbać o bezpieczeństwo pacjenta z różnych przyczyn, to chodzi o to, żeby poznać przyczyny zdarzeń niepożądanych i eliminować je w przyszłości.

Zobacz w LEX: Zdarzenia niepożądane w placówce medycznej - zadania kadry zarządzającej oraz personelu - szkolenie online >

Poza tym, ani we wspomnianej strategii, ani w ustawie o jakości nie została poruszona kwestia gospodarowania lekami. A przecież po wynagrodzeniach pochłaniają one najwięcej kosztów w szpitalach. W tym obszarze istnieją mechanizmy, które usprawniają skuteczne i efektywne zarządzanie przepływem leków od momentu złożenia zamówienia na nie np. przez aptekę szpitalną aż do chwili podania leku pacjentowi. Jeżeli mechanizmy te są wdrożone w odpowiedni sposób, to mają istotny wpływ na poprawę jakości świadczeń zdrowotnych i poprawę jakości bezpieczeństwa pacjenta. 

Zobacz w LEX: Ustawa o jakości w ochronie zdrowia – co czeka świadczeniodawców? >

 

Cena promocyjna: 129 zł

|

Cena regularna: 129 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Czy realne jest obowiązkowe uzyskanie akredytacji przez wszystkie szpitale publiczne, skoro obecnie posiada ją tylko około 200 szpitali?

Nie wiem na ile realne jest uzyskanie akredytacji przez te podmioty. Wydaje mi się, że w Polsce brakuje jeszcze mechanizmów wolnorynkowych, które zachęciłyby szpitale do podejmowania decyzji o akredytacji i konkurowania między sobą. Nie wiadomo, jak będzie przebiegać proces akredytacyjny i jakie będą nowe standardy. Dotychczasowe nie uwzględniały w pełni kwestii bezpieczeństwa pacjenta. Poza tym są różne opinie na temat samego pomysłu dotyczącego likwidacji Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Przeniesienie jego uprawnień do Narodowego Funduszu Zdrowia, czyli do płatnika świadczeń zaburza ideę akredytacji. Powinna być ona realizowana przez niezależną instytucję. 

Czytaj w LEX: Dostosowanie szpitala do standardów akredytacyjnych - przykłady dobrych praktyk >

Na co będą mogły liczyć placówki medyczne świadczące usługi na najwyższym poziomie?

W dokumencie Zdrowa przyszłość znajdują się enigmatyczne określenia na ten temat. Mam na myśli zdanie, że szpitale będą premiowane za świadczenie usług na najwyższym poziomie. Wydaje mi się także, że skoro nie ma jeszcze nie ma standardów akredytacyjnych, to nie można stwierdzić, jak będą premiowane szpitale? Jako praktyk muszę powiedzieć, że w tej strategii a także w KPO brakuje praktycznych wskazówek, które pomogłyby szpitalom w poprawie bezpieczeństwa pacjenta i w poprawie jakości świadczonych usług.

Czytaj w LEX: Zarządzanie jakością w szpitalu krok po kroku >

Czytaj: Sejm za ustawą o 7 proc. PKB na ochronę zdrowia>>
 

Czy dokument Zdrowa przyszłość precyzuje, jak rozwiązać doraźnie problem chronicznego braku kadr medycznych?

Niestety, nie. Dokument identyfikuje wprawdzie ten problem, ale nie jest to zbyt odkrywcze, bo sprawa ta jest powszechnie znana. Pomysł, żeby kształcić więcej lekarzy jest dobry, ale na efekty musimy poczekać wiele lat. W krótkim czasie nie uda nam się zlikwidować niedoborów zarówno pielęgniarek, jak i lekarzy. Brakuje ich przecież nawet w sektorze prywatnym. Personel medyczny jest zbyt przeciążony m.in. ze względu na pracę ponadwymiarową, co jest zbyt niebezpieczne i dla niego i dla pacjentów. Osobnym problemem jest kwestia płac w ochronie zdrowia, szczególnie w kontekście dużej inflacji i zapowiadanych zmian podatkowych dotyczących składki zdrowotnej. 

Czytaj w LEX: Zasady zatrudniania w placówce medycznej lekarzy spoza UE >

Które z projektowanych zmian zawartych w raporcie Zdrowa przyszłość są dobrze zdefiniowane i realne do wykonania?

Optymizmem napawa mnie fakt, że w dokumencie znalazły się zapisy dotyczące konieczności standaryzacji, czy harmonizacji. Bez tego wprowadzanie np. rozwiązań telemedycznych nie będzie bowiem możliwe. Pozytywnie oceniam też zniesienie limitów w wybranych grupach świadczeń. To krok w dobrym kierunku. Ze względu jednak na braki kadrowe w szpitalach będzie to trudne do wykonania. Także rozwój skoordynowanej opieki zdrowotnej jest świetną koncepcją, ale będą problemy z jej realizacją z powodu braku personelu medycznego oraz ze względu na przestarzały sprzęt diagnostyczny, który  powinien zostać wymieniony na nowy. Ponadto sama infrastruktura szpitali w 45 proc. ogólnej powierzchni jest nieodpowiednia. Modernizacja jest więc konieczna. Oprócz środków finansowych potrzebne będą dobre plany architektoniczne sporządzone przez osoby znające specyfikę szpitali. Z moich doświadczeń wynika bowiem, że nawet przy projektowaniu nowych placówek są popełniane kardynalne błędy. Oceniając strategię Zdrowa przyszłość mam jeszcze postulat do decydentów, żeby do różnych gremiów powoływać tzw. ekspertów dziedzinowych, którzy mają wiedzę na temat mechanizmów funkcjonujących w systemie opieki zdrowotnej. Pozwoli to m.in lepiej monitorować jakość w świadczeniach medycznych i zapewnić bezpieczeństwo pacjentów na czym tak bardzo nam wszystkim zależy.  

Czytaj w LEX: Premie dla lekarzy POZ za wykonanie szczepienia - zasady wypłaty oraz sprawozdawania >