Strona społeczna zwróciła się do ministra zdrowia z prośbą o przekazanie aktualnej wersji projektu ustawy o zawodzie farmaceuty, publikację raportu z konsultacji publicznych w tej sprawie oraz zwołanie konferencji uzgodnieniowej.

Arkadiusz Grądkowski z Konfederacji Lewiatan na wtorkowym posiedzeniu Podzespołu problemowego ds. ochrony zdrowia Rady Dialogu Społecznego podkreślał, że do projektu w toku konsultacji publicznych do projektu ustawy o zawodzie farmaceuty wpłynęło mnóstwo uwag.

- Pan minister zapowiedział zwołanie konferencji uzgodnieniowej z uczestnictwem podmiotów, które przedstawiły swoje stanowisko w trakcie konsultacji. Spełnienie tego zobowiązania byłoby również realizacją oczekiwań formułowanych przez podzespół w ramach przedmiotowego procesu legislacyjnego – podkreślał Grądkowski.  

 

Farmaceuta przejrzy leki, poda szczepionkę i przedłuży receptę - czytaj tutaj>>

 

Brak raportu i konferencji

W stanowisku czytamy, że członkowie podzespołu wyrażają zaniepokojenie wypowiedziami przedstawicieli kierownictwa resortu zdrowia dotyczącymi uzgodnienia z jednym z interesariuszy systemu ochrony zdrowia nowej treści projektu i planami procedowania go na najbliższym posiedzeniu Sejmu, bez publikacji raportu z konsultacji społecznych, a także bez zwoływania konferencji uzgodnieniowej.

- Taka sytuacja w odbiorze naszego środowiska może świadczyć o naruszeniu zasad dialogu społecznego w Polsce, która stanowiłaby naruszenie zobowiązania podjętego podczas posiedzenia podzespołu w obecności przedstawicieli związków zawodowych oraz organizacji pracodawców – podkreśla Lubomir Jurczak, przewodniczący Podzespołu problemowego ds. ochrony zdrowia Rady Dialogu Społecznego.

 Zdaniem RDS wyłącznie przejrzyste procedowanie tego aktu prawnego w porozumieniu z wszystkimi zainteresowanymi stronami może spełnić te nadzieje. - Liczę na przychylenie się do mojej prośby oraz zapewnienie odpowiedniej jakości procesu legislacyjnego – podkreśla Lubomir Jurczak.

 

Farmaceuci piszą do ministra, bo boją się o losy ustawy - czytaj tutaj>>

Ważny projekt, ale bez pieniędzy

Ustawa o zawodzie farmaceuty jest regulacją oczekiwaną przez środowisko.

Przypomnijmy, że  15 stycznia 2019 roku po zakończeniu prac ministerialnego Zespołu ds. Opracowania Projektu Ustawy o Zawodzie Farmaceuty na biurko ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego trafił projekt nowelizacji ustawy o zawodzie farmaceuty.  Zakłada on m.in. wprowadzenie opieki farmaceutycznej w ramach, której farmaceuta będzie mógł m.in.: przejrzeć jakie leki przyjmuje pacjent i sprawdzić czy nie wchodzą one w niebezpieczne interakcje. Nad projektem pracowała m.in. Naczelna Rada Aptekarska. Wzbudził on wiele kontrowersji podczas konsultacji publicznych.

W kwietniu wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski podawał, że nowelizacja ustawy o zawodzie farmaceuty przewiduje dodatkowe obowiązki dla aptekarzy, ale w projekcie nie przewidziano ani złotówki na to, by im za to zapłacić. Miłkowski podawał, że projekt zakłada opiekę farmaceutyczną w pełnym zakresie, ale nie ma zabezpieczenia finansowania na tę opiekę. Mówił, że to nie zostało uzgodnione, bo był dylemat czy za opiekę farmaceutyczną należałoby płacić z budżetu refundacyjnego czy traktować to jako świadczenie zdrowotne. - Ustaliliśmy z Izbą Aptekarską, że lepiej, by projekt był procedowany w takiej wersji, niż w ogóle - mówił.

Naczelna Rada Aptekarska podkreślała, że projekt jest gwarantem uporządkowania rynku i środowiska. Jest to akt prawny, który pozwala farmaceutom czuć się i pracować bezpiecznie, określa możliwości, kompetencje i zasady funkcjonowania. Przede wszystkim jednak gwarantuje farmaceutom niezależność, której dzisiaj na wielu płaszczyznach tak bardzo brakuje - podkreślała w komunikacie NRA.

26 września na uroczystościach z okazji Ogólnopolskiego Dnia Aptekarza wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński zapowiedział, że projekt ustawy o zawodzie farmaceuty zostanie jeszcze w tej kadencji przedłożony Radzie Ministrów i na pewno zostanie przyjęty przez rząd. Tak się jednak do tej pory nie stało.