W wielu państwach działa instytucja koronera, który łączy potrzebną w takich przypadkach wiedzę prawniczą i medyczną. Aby tego typu funkcja mogła istnieć w Polsce, należy zmienić przepisy - problemy miała rozwiązać nowa ustawa. Niestety zaprzestano prac nad tym dokumentem. Co prawda w marcu br. kwestię koronerów poruszono podczas posiedzenia zespołu ds. zdrowia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, to do dziś projekt ustawy nie został przyjęty przez rząd.

 

Brak koronera to duży problem

Obecnie w czasie pandemii COVID-19 to wojewodowie mają prawo powoływać lekarzy, by stwierdzali zgony osób, które mogły umrzeć na koronawirusa, także poza szpitalem. Niestety przepis taki nie ma zastosowania w sytuacji, gdy do śmieci doszło z innych przyczyn.

Problem pojawia się również w przypadku rodzin, których bliscy zmarli w domu. Często dyspozytor odmawia przyjazdu lekarza pogotowia, by ten mógł stwierdził zgon i wypisać niezbędne dokumenty. Lekarz rodzinny może być zaś trudno dostępny a bez karty zgonu nie można rozpocząć formalności związanej z organizacją pogrzebu.

Co z ustawą o koronerach?

W opinii lekarzy, epidemia COVID-19 uwidoczniła, a także pogłębiła problem związany ze stwierdzaniem i dokumentacją zgonów poza szpitalami. Wygląda na to, że projekt ustawy o koronerach przepadł, pomimo apeli lekarzy rodzinnych o systemowe rozwiązanie problemu i powołanie korpusu koronerów, którzy stwierdzaliby zgony, a z którymi lekarze rodzinni konsultowaliby wyłącznie kwestie dotyczące swoich pacjentów.

 

Rzecznik pyta ministra

Rzecznik Praw Obywatelskich ponownie poprosił ministra zdrowia Adama Niedzielskiego o informacje o stanie prac legislacyjnych projektu ustawy o stwierdzeniu, dokumentowaniu i rejestracji zgonów, która miała wprowadzić instytucję koronera.

Nawiązując do wystąpienia z 3 lutego 2021 roku zastępca RPO Stanisław Trociuk przesłał MZ ponaglenie w sprawie. - Pomimo postulowanego od lat przez Rzecznika systemowego uregulowania problemu stwierdzania zgonu, pozostaje on wciąż aktualny, a obecnie obowiązujące anachroniczne regulacje nadal nie zostały zmienione – napisał.

W grudniu 2019 roku RPO przekazał MZ uwagi do projektu ustawy o stwierdzeniu, dokumentowaniu i rejestracji zgonów. Został on przedstawiony do zaopiniowania przez Rządowe Centrum Legislacji. Według projektu ustawa miała wejść w życie 1 stycznia 2021 r. Tymczasem nadal nie została przyjęta. Biuletyn Informacji Publicznej Rządowego Centrum Legislacji od 25 listopada 2019 roku wskazuje etap konsultacji publicznych, z uwagą „projekt zwolniony na podstawie Planu Prac Rządu”.