Monika Sewastianowicz: Jakie projekty mają największe szanse na zdobycie dofinansowania?

Dariusz Dąbek, dyrektor biura projektów w firmie Avista: To zależy od tego, kto jest beneficjentem. Duża pula środków trafia do szkół wyższych – zadania z tym związane realizują zwłaszcza: Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NBCR) oraz Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej (NAWA).

Głównym celem przyznawania dofinansowania jest podniesienie jakości kształcenia. Może się to odbywać przez internacjonalizację - w tym specjalizuje się NAWA, chodzi m.in. o takie działania, jak organizacja konferencji, targów edukacyjnych, współpraca przy międzynarodowych projektach badawczych, a także obsługa studentów zagranicznych.

Drugą grupą zagadnień zajmuje się NCBR, które przyznaje granty – w tej kategorii mieszczą się m.in. działania służące dostosowaniu kierunków do potrzeb zmieniającego się rynku pracy. Chodzi na przykład o kształcenie w nowych zawodach, jak w przypadku projektu Szkoły Głównej Turystyki i Rekreacji, która uruchomiła kierunek: Coaching Stylu Życia. Wiele działa służy podnoszeniu kompetencji kadry naukowej, która uczy się pracy z pokoleniem Z, doskonali kompetencje miękkie, czy też pogłębia swoją znajomość języków obcych.

Z raportów dotyczących zagranicznych studentów wynika, że do studiowania w Polsce zniechęcają ich ksenofobiczne incydenty, czy są jakieś projekty ukierunkowane na zapobieganie takim zdarzeniom?

Jeden z konkursów NAWA kładzie duży nacisk właśnie na te kwestie – jego celem są działania edukacyjne integrujące lokalną młodzież ze studentami z zagranicy. Taki projekt ma zostać zrealizowany na Akademii Finansów i Biznesu VISTULA w Warszawie, na której studiuje ok. 2000 studentów zagranicznych z 88 krajów świata.

Pomysł polega na tworzeniu social clubów, gdzie Polacy będą mieli szanse poznać studentów z innych krajów. Stereotypy i ksenofobia to wynik braku kontaktu, jeżeli stworzy się odpowiednie warunki, to problem ten można w znacznym stopniu ograniczyć. Pokazują to wyniki badań.


A inicjatywy skierowane przede wszystkim do studentów?

Pośredniczymy w organizacji staży dla naszych studentów, jest to staż płatny, przez cztery miesiące sami pokrywamy jego koszty. W ten sposób pomagamy osobom kończącym studia w wejściu na rynek pracy.

W jednym z poprzednich projektów nasi stażyści brali udział w obsłudze polskiego pawilonu na wystawie EXPO. Był to dla naszych studentów prawdziwy chrzest bojowy, w takich pawilonach organizuje się różne eventy – to cenne doświadczenie zwłaszcza dla studentów stosunków międzynarodowych oraz dla osób chcących specjalizować się w obsłudze ruchu turystycznego. Zamierzamy to kontynuować i zrealizować podobną inicjatywę w 2020 r. na EXPO w Dubaju.

Ile czasu trwa wypełnienie dobrego wniosku?

Na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi, zwłaszcza że trzeba odróżnić wniosek aplikacyjny od projektu. Wniosek aplikacyjny to sposób prezentacji projektu – pozwala na obiektywną ocenę, czy inicjatywa faktycznie będzie zmianą na lepsze we wskazanej dziedzinie.

Każda instytucja ma przyjęty jakiś sposób oceny takiej prezentacji. My pomagamy przenieść założenia projektu na język dokumentacji tak, aby jak najlepiej odpowiadał tym standardom. Jest kilka czynników, które decydują o czasie przygotowania. Pierwszym jest rozległość projektu i liczba wymaganych załączników. Drugim jest zakres rzeczowy, czyli wartość działań i to jak duży jest to projekt. Duże projekty to kilkaset stron dokumentacji, więc pracuje się z nimi zupełnie inaczej.


Doświadczenie pokazuje, że nawet małe projekty dobrze jest pisać etapami, pozwala to lepiej ocenić choćby efekty, jakie chcemy osiągnąć. Łatwiej jest oszacować, ilu studentów weźmie udział w projekcie i co im to da. Często wymaga to konsultacji – a zatem solidne przygotowanie wniosku wymaga często kilku tygodni pracy.


Jakich błędów należy unikać przy staraniu się o dofinansowanie?

Wniosek powinien być zrozumiały dla wszystkich, bo oceniający nie zawsze specjalizuje się w dziedzinie, której dotyczy projekt. Odradzam szukanie konkursów, w których termin składania dokumentów upływa za kilka dni.

Zdarza się wnioski przechodzą, ale później są problemy – np. w takim sporządzonym na kolanie wniosku założono, że w inicjatywie weźmie udział grupa studentów, której już nie można zebrać, bo wpisano nieaktualne dane. A trzeba pamiętać, że gdy projektu nie da się zrealizować, dofinansowanie trzeba zwrócić.