Zespół profesorów z Akademii Młodych Uczonych Polskiej Akademii Nauk opublikował stanowisko w sprawie usprawnienia procedur. Zdaniem jego autorów, Rada Doskonałości Naukowej, która według nowych przepisów wszczyna postępowanie w sprawie nadania stopnia doktora habilitowanego, dysponuje takimi narzędziami, by tok postępowania nadawania stopnia doktora habilitowanego uczynić bardziej przejrzystym i jawnym, choć jak zaznaczają, w wielu przypadkach te narzędzia są legislacyjnie ograniczane wyłącznie do sugestii i rekomendacji, bez formalnej mocy prawnej.

Ustawa reguluje procedurę

Ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce z 18 lipca 2018 r. wprowadziła wiele zmian również w kwestii nadawania stopnia doktora habilitowanego. Według nowych przepisów postępowanie w sprawie nadania stopnia doktora habilitowanego wszczynane jest na wniosek składany do podmiotu habilitującego za pośrednictwem Rady Doskonałości Naukowej. RDN dokonuje oceny formalnej wniosku i wyznacza czterech członków komisji habilitacyjnej, którzy zasiadają w komisji habilitacyjnej powołanej przez podmiot habilitujący. Poprzednie przepisy o habilitacji sprecyzowano w rozporządzeniu. Obecnie są tylko w ustawie, a niektóre szczegółowe zagadnienia regulowane są przez uczelnie.

Czytaj także: ​Prof. Krawiec: Procedura administracyjna przy nadawaniu tytułów chroni przed nadużyciami>>

Nie wszystko da się zmienić

Zdaniem przewodniczącego RDN prof. Grzegorza Węgrzyna większość postulatów AMU jest zasadnych. - Z wieloma bardzo podobnymi postulatami wielokrotnie występowała do MEiN, a inne zawarła w rekomendacjach – podkreślił szef RDN.

Odnosząc się do podniesionego w apelu młodych uczonych braku przejrzystości i jawności w procedurach habilitacyjnych, prof. Węgrzyn stwierdził, że postulat pełnej jawności i przejrzystości uważa za jak najbardziej słuszny. Wyjaśnił jednak, że na przeszkodzie w jego praktycznej realizacji przez RDN stoją jednak przepisy. - O ile poprzednio Centralna Komisji ds. Stopni i Tytułów miała obowiązek publikowania pełnej dokumentacji postępowań na swoich stronach, to RDN ma publikować jedynie recenzje z postępowań na tytuł profesora i to nie na swoich stronach, tylko w systemie POL-on, co zresztą systematycznie robi – podkreślił prof. Węgrzyn. W jego ocenie niestety system ten jest mało przejrzysty i niewiele osób wie, jak dotrzeć do odpowiednich informacji.

Z kolei publikowanie dokumentacji postępowań doktorskich i habilitacyjnych – zauważył prof. Węgrzyn - leży po stronie uczelni i instytutów, które te stopnie nadają.

W tym względzie RDN nie ma żadnych formalnych możliwości ani kontroli ani ewentualnego korygowania nieprawidłowości, gdyż ustawodawca nie zaopatrzył RDN w odpowiednie narzędzia. Zwracaliśmy na to uwagę w MEiN, ale bezskutecznie – podkreślił.

ks/pap