Jak podkreślał Rzecznik, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) jest agencją wykonawczą, powołaną do realizacji zadań z zakresu polityki naukowej państwa oraz działająca na rzecz szkolnictwa wyższego i nauki. Przepis wprowadzał zmiany w ustawie z 30 kwietnia 2010 r. o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Ich konsekwencją było przekazanie nadzoru nad Centrum ministrowi właściwemu ds. rozwoju regionalnego, podczas gdy dotychczas nadzór sprawował minister właściwy ds. szkolnictwa wyższego i nauki.

 

Powrót NCBR pod nadzór ministra nauki zbada Trybunał Konstytucyjny>>

 

Nadzór powinien sprawować minister nauki

Rzecznik wskazywał na to, że zmiany nie były powiązane z pozbawieniem ministra szkolnictwa wyższego i nauki kompetencji do przekazywania środków finansowych na zadania NCBR. Jednocześnie nowa regulacja zobowiązuje ministra do przekazywania środków bez możliwości decydowania o zakresie badań, co jest niezgodne z rolą ministra jako głównego koordynatora polityki naukowej. RPO argumentował, że wprowadzone zmiany są niezgodne z art. 149 ust. 1 Konstytucji RP, który określa, że ministrowie kierują określonymi działami administracji rządowej. Zmiana nadzoru nad NCBR wymagałaby nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej, co nie miało miejsca, a obecne przepisy nie przewidują właściwości ministra ds. rozwoju regionalnego w sprawach dotyczących nauki.

 

Rzecznik zwracał uwagę na to, że zmiany wprowadzono poprzez poprawki podczas drugiego czytania projektu ustawy, co może naruszać zasady procedury legislacyjnej określone w Konstytucji. W szczególności podnosił wątpliwości co do zgodności z art. 118 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym inicjatywa ustawodawcza przysługuje określonym podmiotom i powinna być rozpatrywana w trzech czytaniach w Sejmie. Argumentował, że poprawki te, mając charakter nowej inicjatywy ustawodawczej, nie przeszły pełnej procedury legislacyjnej.

 

Teraz skarga niepotrzebna

Teraz RPO skargę wycofał, gdyż stała się bezprzedmiotowa. Nadzór nad NCBR wrócił w marcu do ministra nauki. Autorzy projektu wskazują, że celem działania Centrum jest realizacja strategicznych dla interesów państwa programów badań naukowych i prac rozwojowych, dlatego to minister nauki powinien sprawować nad nim nadzór, nie zaś minister rozwoju regionalnego, zaproponowano doprecyzowanie zasad powoływania przez centrum spółek prawa handlowego i uczestniczenia w takich spółkach - będzie to możliwe, jeżeli minister wyrazi na to zgodę. Zmieniono również art. 370 pkt. 2 ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce - przywracając finansowanie przez ministra inwestycji związanych z obsługą realizacji zadań przez Centrum oraz finansowanie bieżących kosztów działalności Centrum. Dodana zostanie również delegacja ustawowa dla prezesa Rady Ministrów do wydania rozporządzenia w celu dokonania przeniesienia planowanych dochodów i wydatków budżetowych, w tym wynagrodzeń, między częściami, działami i rozdziałami budżetu państwa, z zachowaniem przeznaczenia środków publicznych wynikającego z ustawy budżetowej. Co nie znaczy, że TK nie zajmie się statusem NCBiR - ostatnią nowelizację zaskarżył bowiem Prezydent.