W jednym ze swoich wyroków (sygn. akt P 28/08) Trybunał Konstytucyjny zakwestionował sposób nadawania klauzuli wykonalności przez sądy. Planowana przez resort sprawiedliwości zmiana Kodeksu postępowania cywilnego ma dostosować przepisy do wyroku TK, są jednak wątpliwości, czy propozycje ministerstwa wystarczą do realizacji wyroku.
Chodzi tu o kwestię nadawania klauzuli wykonalności orzeczeniom sądowym i ugodom sądowym bez wydawania oddzielnego postanowienia w tym przedmiocie. Taką możliwość przewidywał jeden z paragrafów regulaminu sądów powszechnych, którego brzmienie zakwestionował TK.
Przepisy do wyroku Trybunału dostosować ma nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego, do której założenia opublikowano na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Według projektodawców nadanie klauzuli wykonalności orzeczeniom sądowym nie jest czynnością na tyle doniosłą, by wymagało sporządzania oddzielnego postanowienia. Zresztą obecna forma jej nadawania funkcjonuje od kilkudziesięciu lat i nie wywołuje na ogół żadnych kontrowersji. Dlatego ustawodawca zakłada, że sama procedura się nie zmieni, zapis o nadawaniu klauzuli bez odrębnego postanowienia znajdzie się w Kodeksie postępowania cywilnego, co wg autorów projektu, zapewni realizację wyroku TK, który - ich zdaniem - zakwestionował jedynie fakt nieuregulowania tej kwestii w akcie rangi ustawowej.
Z tym poglądem nie zgadza się Rządowe Centrum Legislacji. Uważa ono, że celem wyroku Trybunału nie było jedynie podkreślenie, że niewydawanie odrębnego postanowienia klauzulowego powinna określać ustawa, dlatego zmiana zaproponowana przez ustawodawcę doprowadzi jedynie do formalnej realizacji wyroku. Według RCL z orzeczenia wynika, że nadanie klauzuli wykonalności nie ma charakteru decyzji administracyjnej, a stanowi oczywistą ingerencję w majątek dłużnika. Z tego powodu - zdaniem opiniujących założenia do projektu - klauzula nadawana powinna być oddzielnym postanowieniem, umożliwiającym dłużnikowi zapoznanie się z motywami rozstrzygnięcia.
Monika Sewastianowicz