Ministerstwo pracuje nad projektem ustawy o Narodowym Programie Kopernikańskim, zakłada ona powołanie nowej instytucji - Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej. W ten sposób resort planuje uczcić urodziny Mikołaja Kopernika. Projekt ma być częścią Nowego Ładu. W środowisku naukowym pojawiły się opinie, że przy okazji może chodzić o likwidację lub istotne przekształcenie Polskiej Akademii Nauk.
Komitet Nauk Prawnych PAN krytykuje ministra za ingerencję w listę czasopism>>
Minister Czarnek dementuje
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w rozmowie z portalem TVP Info powiedział, że te doniesienia to "bzdura".
- W ministerstwie nie trwają żadne prace dotyczące likwidacji Polskiej Akademii Nauk. Nie wiem, na jakiej podstawie pan prezes Duszyński wyciąga wnioski, jakoby Polska Akademia Nauk była zagrożona, a ja miałbym ją likwidować. Takie autolęki pana prezesa są dość dziwne - powiedział Czarnek.
Przyznał jednocześnie, że o Narodowym Programie Kopernikańskim mowa jest od dłuższego czasu. - Przygotowujemy taki hołd na 550. rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika. Ale nad szczegółami jeszcze pracujemy - kiedy będą gotowe ostateczne rozwiązania, będziemy je konsultować i podawać do publicznej wiadomości"– podkreślił.
Zdaniem Czarnka, jeśli prezes PAN ma wątpliwości, to: "mógłby zgłosić je do ministerstwa", a nie "pisać o sprawach, które kompletnie nie mają nic wspólnego z rzeczywistością".
Pomnik trwalszy niż ze spiżu
Projekt zaczyna się od preambuły, w której wnioskodawcy deklarują, że: "Narodowy Program Kopernikański stanie się najwspanialszym pomnikiem, jaki nasze pokolenie może - wyrażając swoją wdzięczność - wznieść dzisiaj na cześć Mikołaja Kopernika"
- Myślą przewodnią proponowanego przedsięwzięcia, jest stworzenie sieci efektywnych instytucji naukowych. Dzięki świeżości, kreatywności, innowacyjności oraz zaangażowaniu międzynarodowych autorytetów, staną się one ośrodkiem o znaczącym prestiżu naukowym, a jednocześnie będą silnie oddziaływały w skali globalnej - podkreślają wnioskodawcy.
Realizowany przez Akademię Narodowy Program Kopernikański ma obejmować:
- przyznawanie Nagród Kopernikańskich;
- nadzorowanie i wspieranie Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika;
- wspieranie rozwoju młodych naukowców poprzez program Stypendiów Kopernikańskich;
- wspieranie badań naukowych poprzez Centrum Badawcze Mikołaja Kopernika oraz Granty Mikołaja Kopernika;
- realizację Programu Ambasadorów Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej;
- współpracę z Polskim Instytutem Naukowo-Kulturalnym.
Sama Akademia ma być instytucją nadzorowaną przez resort nauki, który będzie mógł zakwestionować każdą uchwałę niezwiązaną z badaniami naukowymi.
Członkowie powoływanie przez prezydenta
Członków Akademii ma powoływać prezydent. Konieczne będzie wcześniejsze uzyskanie rekomendacji dwóch członków izby. Akademia ma się składać z sześciu izb:
- Astronomii i Nauk Matematyczno-Przyrodniczych,
- Nauk Medycznych,
- Nauk Ekonomicznych i Zarządzania,
- Filozofii i Teologii,
- Nauk Prawnych,
- Laureatów Nagród Kopernikańskich.
Za rok nowa uczelnia
Od 22 października 2022 r. działać ma też nowa szkoła - Szkoła Główna im. Mikołaja Kopernika, która ma być uczelnią publiczną. W ramach Szkoły funkcjonować będą:
- Kolegium Astronomii i Nauk Przyrodniczych w Toruniu
- Kolegium Nauk Medycznych w Olsztynie,
- Kolegium Nauk Ekonomicznych i Zarządzania w Poznaniu,
- Kolegium Filozofii i Teologii w Krakowie,
- Kolegium Nauk Prawnych w Lublinie
- Krajowa Szkoła Administracji Publicznej im. Lecha Kaczyńskiego.
Słuchacze szkoły będą wyłaniani w drodze postępowania rekrutacyjnego spośród osób, które nie ukończyły 24 lat. Od 2022 r. przyznawana ma być też Nagroda Kopernikańska - za wybitne osiągnięcia naukowe o przełomowym znaczeniu oraz zasięgu międzynarodowym. Wynosić będzie równowartość 150.000 dolarów. Kandydatów do Nagrody mogą zgłaszać: Prezes Rady Ministrów, minister właściwy do spraw nauki i szkolnictwa wyższego, Izba Akademii, grupa dziesięciu członków Akademii lub indywidualnie każdy z Laureatów Nagród Kopernikańskich. Laureata wyłoni prezydium.
Tworzenie równoległych instytucji
Według dr. hab. Grzegorza Krawca z Akademii choć z projektu nie wynika, że nowa instytucja zastąpi Polską Akademię Nauk, to jest to przykład na tworzenie przez obecnie rządzących instytucji „równoległych”, czyli takich, które są tworzone obok już wcześniej istniejących.
- Pewnych instytucji nie da się tak łatwo zlikwidować, w związku z tym tworzy się inne instytucje, które kopiują kompetencje instytucji pierwotnej. Jako przykład podać można Radę Mediów Narodowych, która działa obok konstytucyjnej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a także pełnomocnika do spraw praw człowieka (działającego przy Ministrze Sprawiedliwości), który działa równolegle do Rzecznika Praw Obywatelskich (chociaż o działaniach tego pełnomocnika nic nie słychać) - ocenia prof. Krawiec. Podkreśla też, że rzuca się w oczy brak niezależności samej Akademii oraz podległych jej instytucji (np. Szkoły Głównej).
- Niepokój budzi tryb powoływania członków Akademii. Pierwszych członków Akademii w ilości nieprzekraczającej ½ pełnego składu każdej z Izb, powołuje Prezes Rady Ministrów na wniosek ministra właściwego do spraw nauki i szkolnictwa wyższego. Budzi to obawy: minister może dowolnie wskazywać naukowców – można się domyślać, kto zasiądzie w Akademii. Tryb powołania przez ministra rodzić może podejrzenia o arbitralność, dowolność. Niewykluczone, że bazą osobową będzie niedawno powołany Insytut de Republica. Być może w skład Akademii wejdą także naukowcy powołani do Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego w ostatnich latach - mówi prof. Krawiec.
Podkreśla, że wątpliwości budzi też Szkoła Główna Mikołaja Kopernika, bo z założenia ma to być potężny uniwersytet, który może konkurować z innymi uczelniami w skali globalnej.
- Przypomnieć należy, że kilka lat temu był pomysł stworzenia potężnego uniwersytetu badawczego na bazie PAN, który miał z założenia zajmować wysokie miejsca w międzynarodowych rankingach - tłumaczy. Organ, którego powołanie spotykało się z ogromną krytyką środowiska naukowego. Od chwili zaś powołania Szkole tej przydzielona zostaje kategoria naukowa B+. Oznacza to, że szkoła ta cieszyć się będzie pełnią praw akademickich - tłumaczy. Zauważa też, że projekt nie był konsultowany ze środowiskiem naukowym.
- Być może ta ustawa – z nowymi instytucjami naukowymi – jest próbą stworzenia nowych ośrodków naukowych, które mogłyby przejmować środki finansowe przeznaczone na naukę. Na projekt ten patrzeć należy z szerszej perspektywy – nie można bowiem zapominać, że tworzone są także inne nowe instytucje – np. Akademia Zamojska czy Szkoła Wyższa Wymiaru Sprawiedliwości. Jak się wydaje, ich tworzenie nie jest przypadkowe, a osoby stojące za tymi instytucjami są związane z obecnym ośrodkiem władzy.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.