Badanie efektów programu Erasmus objęło 34 kraje: państwa członkowskie UE, ale też Macedonię, Islandię, Liechtenstein, Norwegię, Szwajcarię i Turcję. Przeanalizowano odpowiedzi od ponad 75 tys. studentów i absolwentów, z których ponad 55 tys. studiowało lub odbywało staż za granicą. Badanie objęło również pracodawców. Jak wynika z raportu, 92% z nich poszukuje pracowników posiadających cechy zdobywane przez studentów w trakcie stypendium: umiejętność samodzielnego rozwiązywania problemów, ciekawość, znajomość swoich mocnych i słabych stron, zaufanie i tolerancję. Oprócz tego aż 64% pracodawców jest zdania, że międzynarodowe doświadczenie odgrywa istotną rolę w procesie rekrutacji pracowników.
- Wnioski z raportu dotyczące lepszego radzenia sobie absolwentów Erasmusa na rynku pracy nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem - mówi Marcin Kotus z Feender.com, portalu gromadzącego oferty pracy i staży w Polsce i za granicą. – Korzyści związane z wielomiesięcznym studiowaniem na zagranicznej uczelni znacznie wykraczają poza zdobycie nowej wiedzy akademickiej. Wyjazd uczy samodzielności, poszerza horyzonty, skłania do większej otwartości i dodaje pewności siebie. Tego typu rozwój pomaga w każdej dziedzinie życia, nie tylko w pracy. – dodaje Marcin Kotus.
Zobacz: Studenci UJ chcą odejścia prof. Hartmana>>>
Według raportu ryzyko długotrwałego bezrobocia w przypadku absolwentów Erasmusa jest o połowę mniejsze niż w przypadku osób, które nie studiowały za granicą. Co więcej, w grupie osób będących pięć lat po studiach stopa bezrobocia jest o 23% niższa w przypadku osób mających doświadczenie w studiowaniu zagranicą.
Osoby ubiegające się o udział w programie mają do wyboru, czy chcą za granicą studiować czy odbyć staż zawodowy. Z raportu wynika, że aż jedna trzecia stażystów programu Erasmus otrzymuje ofertę pracy w firmie, w której odbyli staż. Erasmus pozytywnie kształtuje też przedsiębiorczość młodych ludzi. Jeden na dziesięciu absolwentów zdecydował się na założenie własnej firmy, a ponad trzy czwarte bierze taką możliwość pod uwagę. Tę zależność zdają się także dostrzegać pracodawcy – 64% przyznaje, że pracownikom z międzynarodowym doświadczeniem powierza się większą odpowiedzialność.
Ciekawą część badania stanowi analiza wpływu programu Erasmus na życie osobiste jego uczestników. Długi pobyt za granicą zapewnia wiele międzynarodowych kontaktów, co przydaje się na późniejszych etapach życia. 33% absolwentów Erasmusa ma partnera życiowego z innego kraju, 27% poznało go w trakcie odbywania stypendium. Erasmus wpływa także pozytywnie na mobilność – 40% absolwentów przeprowadziło się przynajmniej raz do innego państwa ze względów zawodowych lub prywatnych.
- Raport Komisji Europejskiej potwierdził pozytywny wpływ programu Erasmus na różne aspekty życia jego uczestników. Stąd między innymi bierze się rosnące zainteresowanie studentów wyjazdami na zagraniczne uniwersytety lub do pracy – mówi Marcin Kotus z Feender.com. – Młodzi ludzie widzą, że ich koledzy wracają z wyjazdu odmienieni i bogatsi o nowe doświadczenia i możliwości. Dzięki temu coraz więcej studentów decyduje się pójść ich śladem. – dodaje.
Unia Europejska systematycznie rozwija system stypendiów zagranicznych. Uruchomiony w tym roku program Erasmus+ w ciągu najbliższych siedmiu lat zapewni możliwość wyjazdu za granicę ponad 4 mln. osób, w tym 2 mln. studentów i 300 tys. pracowników uczelni. Stypendium ma być jeszcze łatwiej dostępne dzięki zwiększonemu wsparciu językowemu, bardziej elastycznym przepisom oraz dodatkowej pomocy dla osób o specjalnych potrzebach, w niekorzystnej sytuacji materialnej lub z regionów oddalonych geograficznie.
Zobacz: Świadomość rynku pracy jest znacznie wyższa u studentów zaocznych>>>
- Raport Komisji Europejskiej pokazuje wyraźnie, że program Erasmus okazał się świetnym remedium na jeden z najpoważniejszych problemów społecznych Europy, jakim jest wysokie bezrobocie wśród młodych ludzi – podsumowuje Marcin Kotus z Feender.com. – Studenci zdają sobie sprawę z tego, że muszą maksymalnie wykorzystać swoją szansę na rozwój, aby nie obudzić się po pięciu latach z dyplomem w dłoni, ale bez żadnego doświadczenia zawodowego. Stypendium daje im szansę na zwiększenie umiejętności i bardzo często definiuje ich zawodową przyszłość. – dodaje. – Dlatego polecam młodym ludziom, aby aktywnie poszukiwali możliwości zdobycia doświadczenia podczas studiów i starali się stawiać sobie wciąż nowe wyzwania. Nie należy też zapominać o tym, że Erasmus nie stanowi jedynej drogi do międzynarodowej kariery. Samodzielnie znaleziony i zorganizowany wyjazd na staż zagraniczny może dawać jeszcze więcej korzyści, niż program Erasmus – podsumowuje Marcin Kotus.
Arieta Prusak