Okazuje się, że do egzaminu wstępnego na aplikację prawniczą najlepiej przystąpić od razu po ukończeniu studiów. Jak wynika z danych MS, im więcej lat upłynęło od zdobycia dyplomu, tym mniejsza szansa na pozytywny wynik. Na aplikacje prawnicze we wrześniu dostało się 2.028 z 2015 r., co oznacza, że zdawalność w tym roczniku wyniosła 50,8 proc. (do egzaminu przystąpiło 3.986 absolwentów z 2015 r.).
Ich koledzy, którzy ukończyli studia o rok wcześniej, wypadli gorzej, zdawalność absolwentów z rocznika 2014 wyniosła 36,14 proc. (przystąpiło 1876 osób, a zdało go 678).
Z osób, które ukończyły studia w 2013 r., na aplikacje dostała się tylko nieco ponad jedna czwarta zdających (przystąpiło 959 osób, zdały 244).
Zdawalność roczników 2012 i 2011 to odpowiednio: 21,7 proc. i 23,42 proc. (co stanowi wyjątek w tym zestawieniu). Wsród osób, które ukończyły studia w 2010 r. i wcześniej, pozytywny wynik uzyskała już tylko mniej niż jedna piąta przystępujących do testów (19,11 proc.). Wszystkie dane dostępne są na stronie internetowej resortu sprawiedliwości.
Aplikacje 2015: najlepiej zdawali absolwenci UJ>>
Dowiedz się więcej z książki | |
Akta administracyjne dla aplikantów
|