Zmiany personalne w zarządzie województwa to efekt porozumienia obu partii, które do końca obecnej kadencji samorządu mają wspólnie rządzić regionem. W środę rada regionalna Platformy formalnie zatwierdziła porozumienie o współpracy z SLD i zdecydowała o odejściu Gajewskiej z zarządu.
O wieczornych decyzjach rady regionalnej PO poinformowała PAP szefowa klubu radnych tej partii w sejmiku woj. śląskiego Agnieszka Kostempska. Działacze śląskiej PO byli w tej sprawie zgodni - decyzje poparło 60 spośród 62 głosujących członków rady. Jedna osoba była przeciw, jedna wstrzymała się od głosu.
Zmiany w zarządzie - po zgłoszeniu rezygnacji wicemarszałek Gajewskiej - mają być przeprowadzone podczas czwartkowej sesji sejmiku, jeszcze przed przystąpieniem do głosowania w sprawie uchwalenia budżetu województwa na przyszły rok. Dzięki porozumieniu PO i SLD (obie partie nie nazywają swojej umowy zawarciem koalicji) nie powinno być kłopotu z przyjęciem budżetu.
W 48-osobowym sejmiku PO ma obecnie 22 radnych, SLD - 10, PiS - 9, Ruch Autonomii Śląska (RAŚ) - 4, Solidarna Polska - 1 i PSL – 1. Jeden mandat piastuje Władysław Serafin, który po wyrzuceniu z PSL deklaruje wierność koalicji PO-PSL. Po wycofaniu się RAŚ z koalicji rządzącej regionem (w kwietniu tego roku) większość głosów koalicji PO-PSL najpierw stopniała, a w sierpniu zrównała się z liczbą głosów opozycji. Zarząd województwa nie mógł być pewien wygrania ważnych głosowań.
Aleksandra Gajewska, która w czwartek opuści zarząd województwa, jest z zawodu aktorką teatralną; to także autorka literatury dziecięcej i poetka. Ukończyła również studia ekonomiczne. Jest radną sejmiku z ramienia PO. W urzędzie marszałkowskim nadzorowała wydziały: inwestycji, kultury oraz planowania strategicznego i przestrzennego.
Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami regionalnych struktur PO i SLD, Sojusz wprowadzi na funkcję wicemarszałka woj. śląskiego skarbnika ogólnopolskich struktur SLD Kazimierza Karolczaka. Jako wicemarszałek miałby on zajmować się sprawami m.in. Europejskiego Funduszu Społecznego, przebudowy Stadionu Śląskiego oraz inwestycjami. Ustalone mają być również inne obszary działania, za które będzie odpowiadał przedstawiciel SLD w zarządzie. Sojuszowi zależy też m.in. na Wojewódzkim Urzędzie Pracy, który był w kompetencji tej partii, gdy wraz z PO współrządziła regionem w latach 2002-2006.
Kazimierz Karolczak pochodzi z Sosnowca. W ostatnich wyborach parlamentarnych był liderem zagłębiowskiej listy tej partii do Sejmu. Mandatu jednak nie otrzymał; jedynym posłem z listy Sojuszu w tamtejszym okręgu został Witold Klepacz (obecnie Twój Ruch). Karolczak ma łączyć funkcję wicemarszałka woj. śląskiego i skarbnika SLD.
Śląski SLD proponował już Platformie jakąś formę koalicji na początku tego roku – po odwołaniu wskutek chaosu w Kolejach Śląskich poprzedniego marszałka Adam Matusiewicza (PO). Jednak nowy zarząd województwa mógł wówczas liczyć na większość w sejmiku, dzięki trwającej koalicji z RAŚ i PSL. Gdy RAŚ w kwietniu opuścił koalicję, jej przewaga wiązała się już tylko z nieobsadzeniem jednego opozycyjnego mandatu w sejmiku. Gdy w sierpniu skład sejmiku został uzupełniony, liczba głosów koalicji i opozycji zrównały się.