Omówienie orzecznictwa pochodzi z programu LEX dla Samorządu Terytorialnego.
Rada gminy wprowadziła do statutu gminy środki dyscyplinujące wobec radnych w postaci upomnienia i nagany w ramach odpowiedzialności regulaminowej.
Prokurator zaskarżył taki zapis statutu. Jego zdaniem rada nie mogła wprowadzać nieprzewidzianych ustawą środków dyscyplinowania radnych.
WSA rozpatrując sprawę uznał, iż zakwestionowaną przez prokuratora regulację bezspornie należy uznać za próbę ograniczenia sprawowania mandatu przez radnego.
Sąd przypomniał, iż mandat radnego jest mandatem wolnym.
Radny reprezentuje całą wspólnotę samorządową czyli mieszkańców gminy. Równocześnie mieszkańcy nie mogą zmusić radnego do ściśle określonych zachowań, a za podejmowane działania radny ponosi przed wyborcami jedynie odpowiedzialność polityczną, czyli podczas wyborów do rady następnej kadencji.
A zatem skoro wyborcy nie mogą ograniczać swobody radnego w wykonywaniu jego mandatu, to tym bardziej rada gminy, ani jej przewodniczący nie mogą, bez wyraźnej podstawy ustawowej, dodatkowo krępować radnego. W szczególności nie wolno tym organom stosować wobec niesumiennego radnego żadnych środków dyscyplinujących.
Zastosowanie środka o charakterze restrykcyjnym, w postaci upomnienia czy nagany, musi każdorazowo wynikać z ustawowego upoważnienia. Tymczasem ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2013 poz. 594, ze zm.) w żadnym miejscu nie przewiduje takiego rozwiązania – zwrócił uwagę WSA.
Omówienie orzecznictwa pochodzi z programu LEX dla Samorządu Terytorialnego.
Na podstawie:
Wyrok WSA w Kielcach z 14 listopada 2014 r., sygn. akt II SA/Ke 764/14, nieprawomocny