Prezydent Wrocławia nałożył na Barbarę S. opłatę w wysokości 1700 zł miesięcznie za pobyt jej babki Marii S. w Domu Pomocy Społecznej, płatną do ostatniego dnia miesiąca za dany miesiąc. Wyjaśnił, że Barbara S. nie zdecydowała się na zawarcie z gminą umowy o ponoszeniu odpłatności za pobyt babci w placówce, dlatego konieczne było uruchomienie trybu administracyjnego. Barbara S. złożyła odwołanie, wskazując, że prezydent nie odniósł się do jej żądania o zwolnienie od ponoszenia opłaty, a sama wysokość opłaty nie uwzględnia stanu jej zdrowia i możliwości zarobkowych.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze we Wrocławiu decyzji prezydenta nie zmieniło. Odnosząc się do zarzutów, wyjaśniło, że postępowania w sprawie ustalenia odpłatności oraz zwolnienia z ponoszenia opłaty są odrębnymi postępowaniami i rozstrzygane są odrębnie. Organ dodał, że opłata za pobyt w DPS-ie została obliczona prawidłowo, gdyż wzięto jako podstawę dochód skarżącej z października 2022 r. Jeżeli jego wysokość uległa do tego czasu zmianie, Barbara S. będzie mogła zwrócić się o ponowne przeliczenie opłaty i zmianę decyzji. Takie wyjaśnienia nie przekonało skarżącej i sprawa trafiła do sądu administracyjnego.

Przeczytaj także: Gminy nie chcą płacić za utrzymanie w DPS nie swoich mieszkańców

 

Należało prowadzić jedno postępowanie

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu uwzględnił skargę. Przypomniał, że pobyt w domu pomocy społecznej jest odpłatny do wysokości średniego miesięcznego kosztu utrzymania mieszkańca. Opłatę wnoszą albo mieszkaniec domu albo jego małżonek, względnie dalsi krewni – zstępni i wstępni – na podstawie zawartej z gminą umowy. Przy określeniu wysokości opłaty bierze się pod uwagę wysokość dochodów zobowiązanego i jego możliwości. W przypadku odmowy zawarcia umowy, konieczne jest natomiast wydanie decyzji administracyjnej przez organ gminy (wójta, burmistrza, prezydenta miasta).

W tej sprawie bezsporne było, iż skarżąca jest wnuczką Marii S. zobowiązaną do ponoszenia opłaty za pobyt babki w placówce. Ustalenie opłaty nastąpiło jednak z naruszeniem prawa materialnego i przepisów postępowania. Przede wszystkim znaczenie ma fakt, iż w toku postępowania skarżąca zwróciła się o całkowite zwolnienie z opłaty za pobyt babki w DPS, powołując się na rażące naruszanie przez babkę w przeszłości obowiązków alimentacyjnych i rodzinnych względem niej (art. 64 pkt 7 ustawa o pomocy społecznej). Postępowanie w tej sprawie zawieszono do czasu rozstrzygnięcia w sprawie ustalenia opłaty za pobyt Marii S. w DPS-ie. Takie działalnie organów było jednak nieprawidłowe. Z dniem 4 października 2019 r. zmienione zostało bowiem brzmienie art. 64 u.p.s., w ten sposób, że przyznano uprawnienie do domagania się zwolnienia od ponoszenia opłaty również osobom obowiązanym do wnoszenia opłaty. Przed nowelizacją uprawnienie takie przysługiwało tylko osobie już wnoszącej opłatę.

Innymi słowy, strona obowiązana do wnoszenia opłaty może złożyć wniosek o zwolnienie z tej opłaty częściowo lub całkowicie w toku postępowania o ustalenie wysokości opłaty. Organ jest wówczas zobowiązany do orzeczenia w przedmiocie zwolnienia z opłat w decyzji ustającej ich wysokość. Zgłoszenie przez skarżącą stosownego wniosku w toku postępowania obligowało więc organ do jego rozpatrzenia i orzeczenia w przedmiocie zwolnienia z opłat w decyzji ustającej ich wysokość. Nie ma podstaw do twierdzenia, że wniosek taki powinien być rozpatrzony dopiero po uprawomocnieniu się decyzji określającej wysokość odpłatności.

Wobec powyższego sąd przyznał skarżącej rację, że w decyzji ustalającej wysokość opłaty - z uwagi na złożenie w toku postępowania wniosku o zwolnienie z tej opłaty - organ powinien orzec także w przedmiocie tego wniosku. Niedopuszczalne było zawieszenie postępowania z wniosku o zwolnienie z opłat w zamyśle rozpoznania go dopiero po ustaleniu opłaty, gdyż ziszczenie się okoliczności wymienionych w art. 64 u.p.s. wpływa na jej wysokość.

Zobacz w LEX: Domy pomocy społecznej bez podatku VAT i bez kas rejestrujących > >

 

Należy uwzględnić możliwości płatnicze

Skarżąca miała także rację, że organy wadliwie wyliczyły opłatę za pobyt, którą miała uiszczać skarżąca. Biorąc pod uwagę, że skarżąca wyraziła zgodę na przeprowadzenie rodzinnego wywiadu środowiskowego, organ powinien uwzględnić nie tylko wysokość jej dochodów, ale też jej możliwości, przez które należy rozumieć zdolność do ponoszenia obciążeń finansowych związanych z pobytem krewnego w DPS-ie, w perspektywie sytuacji osobistej, zdrowotnej, rodzinnej i majątkowej osoby zobowiązanej.

W takiej sytuacji organy nie mogą opierać się zatem wyłącznie na kryteriach ekonomicznych, tak jak ma to miejsce w przypadku niewyrażenia zgody na przeprowadzenie wywiadu (art. 61 ust. 2e u.p.s.). Tymczasem, organy pominęły w tej sprawie fakt pozostawania przez skarżącą w stałym leczeniu z powodu licznych schorzeń i ponoszenia w związku z tym kosztów, a także podawanych w oświadczeniach koszty utrzymywania się. Ponadto fakt, że skarżąca należy do kręgu zstępnych, nie oznaczał automatycznie, że organ mógł skonkretyzować jej obowiązek i zobowiązać ją do ponoszenia odpłatności w maksymalnej możliwej wysokości. A taka sytuacja miała właśnie miejsce w tej sprawie.

Sprawdź w LEX: Odpłatność za pobyt w domu pomocy społecznej - kwestie wybrane > >

Wyrok WSA w Poznaniu z 11 września 2024 r. II SA/Po 272/24