Dziś służba w wojska w obcym wojsku lub do w obcej organizacji wojskowej bez zgody właściwego organu stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności do lat pięciu (art. 141 Kodeksu karnego). Taką samą karą zagrożone jest prowadzenie zaciągu obywateli polskich (lub przebywających w Polsce cudzoziemców) do służby wojskowej w obcym wojsku lub w obcej organizacji wojskowej (art. 142 ust. 1 k.k.).
Zgodnie z przepisami ustawy z 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej obywatel polski może wprawdzie przyjąć służbę w obcym wojsku lub obcej organizacji wojskowej, ale tylko za uprzednią zgodą właściwego organu: ministra właściwego do spraw wewnętrznych (wydawaną po zasięgnięciu opinii Ministra Obrony Narodowej i ministra właściwego do spraw zagranicznych), albo w odniesieniu do byłych żołnierzy zawodowych – Ministra Obrony Narodowej (wydawaną po zasięgnięciu opinii ministra właściwego do spraw zagranicznych.
Niemal tożsame regulacje zawiera ustawa z 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny, która zacznie obowiązywać od 23 kwietnia 2022 r. Służba w obcej armii uzależniona jest od uprzedniej zgody Ministra Obrony Narodowej, po zasięgnięciu opinii ministra właściwego do spraw wewnętrznych i ministra właściwego do spraw zagranicznych w zakresie tego, czy służba ta nie narusza interesów Rzeczypospolitej Polskiej oraz czy nie jest zakazana przez prawo międzynarodowe.
Obie ustawy szczegółowo określają kiedy, komu, pod jakimi warunkami, w jakim trybie i po przedstawieniu jakich dokumentów może zostać udzielona stosowna zgoda.
Czytaj też: Zarządzanie zasobami ludzkimi w służbach mundurowych - Siły Zbrojne RP >
Abolicja dla tych, którzy już wstąpili i wstąpią
Zdaniem Senatu, procedura ubiegania się o niezbędną zgodę (zgromadzenie niezbędnych dokumentów, przygotowanie wniosku i jego rozpatrzenie przez właściwego ministra, zwłaszcza wobec wymogu opiniowania przez innych ministrów) pochłania zbyt wiele czasu. Może realne opóźnić wsparcie walki Ukrainy o zachowanie niepodległości i integralności terytorialnej. Z drugiej strony wiadomo, że wielu obywateli polskich wstąpiło do ukraińskiej armii, w szczególności do Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy.
Celem senackiego projektu ustawy, który teraz trafi do Sejmu, jest więc darowanie i puszczenie w niepamięć zarówno występków z art. 141 i 142a KK już popełnionych, jak i takich, które mogą zostać popełnione w przyszłości. Działania sprawców pozostaną czynami zabronionymi, jednak Państwo Polskie nie będzie ich ścigać ani karać. Postępowania w tych sprawach nie będą wszczynane, a wszczęte zostaną umorzone
Przeczytaj także: Wojenna chwała w innym kraju tylko za zgodą i nie dla przestępcy lub dłużnika>>
Międzynarodowy najemnik musi liczyć się karą
Senatorowie podkreślają, że abolicja będzie miała charakter selektywny. Odnosić się będzie tylko do popełnienia określonych czynów zabronionych w związku z wojną toczoną od 24 lutego 2022 r. przez Federację Rosyjską przeciwko Ukrainie, co oznacza, że wstąpienie do innej armii bez zgody właściwego organu pozostanie ścigane i karane.
Abolicją objęte będzie tylko podjęcie obowiązków w 2022 r. w Siłach Zbrojnych Ukrainy lub w innej ukraińskiej formacji wojskowej, która to terminologia wynika z art. 17 Konstytucji Ukrainy z 28 czerwca 1996 r. Ściganiu ani karaniu nie będą więc podlegać tylko werbunek lub służba w formacjach działających na podstawie ukraińskiej konstytucji, w zgodzie z ustawodawstwem Ukrainy i prawem międzynarodowym. I tylko w takich jednostkach, które podlegają władzom Ukrainy uznawanym przez Rzeczpospolitą Polską za prawowite, w praktyce tym, które sprawowały władzę w chwili rozpoczęcia wojny przez Federację Rosyjską. Chodzi o to, aby obywatele polscy nie służyli w jednostkach rządu marionetkowego w sytuacji gdyby jednak Rosjanom udało się podbić Ukrainę lub jej część.
Senatorowie podkreślają, że występkiem pozostanie werbunek do służby w zakazanej przez prawo międzynarodowe wojskowej służbie najemnej i podjęcie w niej obowiązków, choćby nawet formacja taka walczyła na Ukrainie.
Abolicja ma dotyczyć też innych wykroczeń
Senatorowie chcą też, aby abolicja objęła też inne wykroczenia o których mowa w ustawie o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej jak i ustawie o obronie Ojczyzny m.in.
- opuszczenie terytorium Państwa i przebywanie za granicą bez zgody organów wojskowych (art. 224 pkt 6 u.p.p.o.),
- niezgłoszenie wyjazdu za granicę na okres dłuższy niż sześć miesięcy oraz powrotu z tego wyjazdu (art. 224 pkt 4 w zw. z art. 53 ust. 1 u.p.o.o.).
- niewstawienia się na kwalifikację wojskowej, na badanie lekarskie albo ćwiczenia wojskowe (art. 224 pkt 1–3 albo w art. 225 ust. 1 u.p.o.o. oraz w art. 681 i art. 682 ust. 1 u.o.O.).
- nie wykonanie obowiązku świadczenia osobistego albo rzeczowego (art. 227 ust. 1 pkt 1 u.p.o.o. albo art. 683 ust. 1 pkt 1 u.o.O)
- nieodbycie szkolenia lub ćwiczeń w obronie cywilnej (art. 236 u.p.o.o. albo art. 686 u.o.O)
Państwo musi jednak wiedzieć, kto służy
Senatorowie przyznają, że w interesie Państwa Polskiego i jego Sił Zbrojnych jest uzyskanie, nawet po fakcie, wiedzy o obywatelach, którzy zdobyli tam wiedzę, umiejętności i doświadczenie. Dlatego ustawa przewiduje obowiązek pisemnego zawiadomienia Ministra Obrony Narodowej, niezwłocznie po powrocie do kraju o terminie i miejscu przyjęcia oraz zakończenia pełnienia obowiązków wojskowych na Ukrainie (ustawa określa specjalny wzór). Minister te informacje będzie miał obowiązek przekazać właściwemu wojskowemu centrum rekrutacji, który – w razie potrzeby – będzie mógł wezwać zawiadamiającego w celu uzyskania szczegółowych informacji o charakterze pełnionych obowiązków i przebiegu ich wykonywania.
Senat wskazuje, że podobne rozwiązania 28 lutego 2022 r. przyjął Parlament Łotwy. Jednomyślnie uchwalił poprawkę do ustawy o bezpieczeństwie narodowym umożliwiającą obywatelom łotewskim legalne wstępowanie do ukraińskiego wojska.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.