„Myślę, że jest taka tendencja wśród mieszkańców, żeby trochę świeżej krwi i świeżego powietrza wpuścić do Rzeszowa” – podkreślił Prendecki pytany przez PAP o swoje szanse w wyborach.
Wśród jego priorytetów po wygranym wyścigu o fotel prezydenta miasta znalazła się likwidacja Straży Miejskiej. W jego opinii pozwoliłoby to miastu zaoszczędzić do 3,5 mln zł rocznie. Podczas czwartkowej konferencji prasowej kandydat KNP do rady miasta Damian Gębarowski wyliczył, że Straż Miejska w Rzeszowie zatrudniając 64 funkcjonariuszy generuje rocznie 3,5 mln zł kosztów.
„W przeliczeniu na jednego funkcjonariusza jest to ponad 4,8 tys. zł miesięcznie. Przekazując te pieniądze na jakikolwiek inny cel byłyby one mądrzej rozdystrybuowane” – zauważył Gębarowski.
Prendecki przywołał przykład Stalowej Woli, gdzie została zlikwidowana Straż Miejska, a mieszkańcy mieli nawet tego nie zauważyć. „Prezydent Stalowej Woli powiedział +dość prześladowania kierowców+, a my się pod tym podpisujemy” – powiedział PAP.
Wśród jego priorytetów jest też stworzenie Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego, jakie powstało m.in. w Krakowie. Chodzi o skumulowanie w jednym miejscu całej pozamiejskiej komunikacji autobusowej i utworzenie tam także wielopoziomowego parkingu. Miałoby to być w ramach porozumienia miasta z prywatnymi inwestorami.
„W Krakowie wszystko to funkcjonuje w jednym miejscu, więc jeśli Kraków mógł to zrobić, to myślę, że skuteczny prezydent Rzeszowa też może to zrobić” – uważa Prendecki.
Zapowiedział też obniżenie podatków lokalnych po dojściu do władzy. "Chcemy pobudzić przedsiębiorczość młodych ludzi, żeby tutaj chcieli nie tylko pracować u kogoś, ale sami zakładać firmy” – zadeklarował. Przypomniał, że slogan "Rzeszów - stolicą niskich podatków" jest jednym z haseł jego kampanii wyborczej.
Prendecki ma 39 lat, jest socjologiem i pracownikiem naukowym Politechniki Rzeszowskiej. Współpracował jako komentator z mediami regionalnymi i ogólnopolskimi. Nie jest członkiem KNP.
W Rzeszowie o fotel prezydenta w wyborach walczyć będzie 4 kandydatów. Oprócz Prendeckiego jest to: dotychczasowy prezydent Tadeusz Ferenc, który startuje z własnego komitetu wyborczego, a jest wspierany m.in. przez PO, SLD i PSL; były prezydent miasta i poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Szlachta; liderka Twojego Ruchu na Podkarpaciu Marta Niewczas.
W wyborach samorządowych w 2010 r. Ferenc wygrał w I turze - uzyskał 53,25 proc. głosów. Kolejne miejsca w wyborach na prezydenta miasta zajęli wtedy: Jerzy Cypryś (PiS) - 34,86 proc., Andrzej Dec z PO - 7,59 proc., Wiesław Walat (KWW Rzeszowianie Razem) - 2,77 proc., Jerzy Maślanka (Komitet Wyborczy Nasz Dom Rzeszów) - 1,53 proc. (PAP)