Nowelizacja ustawy o ochotniczych strażach pożarnych i innych ustaw, złożony jako poselski (przez posłów Prawa i Sprawiedliwości), ma załatać dziury w ustawie, która obowiązuje od 1 stycznia 2022 roku. Ma uwzględniać też uwagi kierowane do MSWiA przez członków OSP, uchwały Regionalnych Izb Obrachunkowych, a także wątpliwości interpretacyjne organów Państwowej Straży Pożarnej. Przewiduje, że kandydat na strażaka ratownika będzie miał prawo do ekwiwalentu pieniężnego. Doprecyzowuje m.in. procedurę weryfikacji wniosków o świadczenie ratownicze, kwestie szkoleń i ekwiwalentu finansowego dla strażaków ratowników OSP, odszkodowań i kosztów pogrzebu.
Więcej o projekcie pisaliśmy w artykule: Są zmiany do ustawy o ochotniczych strażach pożarnych>>
Załóż bezpłatne konto na Moje Prawo.pl i zyskaj unikalne funkcjonalności >>>
Nowelizacja potrzebna, ale spóźniona
- Nowelizacja ustawy jest słodko-gorzka. Dobrze, że się pojawia, bo była od samego początku konieczna, z racji na jej niski poziom legislacyjny. Z drugiej strony nowelizacja potwierdza, że prawo w wielu obszarach w Polsce jest tworzone pośpiesznie, byle jak, bez udziału specjalistów i ustawa o OSP niestety wpisała się w ten nurt i jest to dla wszystkich oczywiste – mówi dr Dariusz Kała, z Kancelarii Prawnej „LexKała”, która specjalizuje się w prawie ochrony przeciwpożarowej.
Ocenia, że przepisy o świadczeniach ratowniczych są nowelizowane zdecydowanie za późno, bo ich wadliwość była widoczna od razu, po wejściu ustawy w życie. Pozytywne ocenia to, że tym razem nie zapomniano o przepisie przejściowym dotyczącym uchwał ekwiwalentowych, którego brak po 1 stycznia 2022 r. wygenerował ogólnopolski spór i masę pracy interpretacyjnej dla wielu podmiotów i ogromne zamieszanie szczególnie na poziomie samorządów gminnych. Dariusz Kała, ocenia, że nowelizacja słusznie doprecyzowuje przepisy o komendancie gminnym ochrony przeciwpożarowej, przepisy o kosztach pogrzebu, kwestię finansowania szkoleń i kosztów wyżywienia przez gminy, kwestię odszkodowań, wypłacania i dokumentowania dodatku emerytalnego. Słusznie pozostawia się gminom możliwość wypłacania ekwiwalentu pieniężnego dla kandydatów na strażaka ratownika OSP, co było podnoszone z wielu stron.
Czytaj w LEX: Finansowanie ochotniczych straży pożarnych przez jednostki samorządu terytorialnego >
- Nowelizacja pozostawia jednak niedosyt, ponieważ wiele nieścisłości, dosyć dobrze widocznych i oczywistych nie jest poprawionych, i będzie w kolejnych miesiącach dalej generować wątpliwości interpretacyjne, które będą generować dużo pracy orzeczniczej m.in. dla wojewodów, RIO i sądów. Nowelizacja jest taka sama jak ustawa o OSP – mało dokładna i mało wnikliwa. Ale dobrze że jest. Małą jakość tej nowelizacji trzeba będzie uzupełnić wykładnią prawa i szkoleniami dla pracowników samorządowych – wskazuje Dariusz Kała.
Czytaj w LEX: Zadania gmin w zakresie współpracy z ochotniczymi strażami pożarnymi >
Nowela chce przerzucić koszty na gminy
- To projekt potrzebny, eliminuje błędy ustawy, doprecyzowuje wiele kwestii, ale nasze obawy budzi zapis o finasowaniu szkoleń przez gminę. Na pierwszy rzut oka przepis bardzo dobry. Pozwoli na przykład gminom finansować szkolenia Kwalifikowanej Pierwszej Pomoc. Jednak jest to także próba przerzucenia przez Państwową Straż Pożarną dużej części kosztów szkoleń na gminy – wskazuje adwokat Krzysztof M. Miazga, który specjalizuje się w przepisach pożarowych.
Także Związek Powiatów Polskich wytyka, że projekt przewiduje przekazanie gminie nowych zadań do realizacji, bez zapewnienia źródeł sfinansowania kosztów ich realizacji. Chodzi m.in. o koszty dodatkowych szkoleń dla strażaków oraz wyżywienia strażaków ratowników OSP podczas prowadzenia działań ratowniczych. Choć w uzasadnieniu podkreślono gmina może (nie musi) w ramach posiadanych sił i środków, finansować, to zdaniem związku, to zdaniem związku zadania, o których mowa w art. 10 ustawy o ochotniczych strażach pożarnych mają charakter obowiązkowy. Stowarzyszenie powiatów zwraca uwagę, że wprawdzie gminy mogą decydować o skali zaangażowania finansowego, ale nie mogą pomijać wybranych zadań, uznając je za fakultatywne. Na obligatoryjny charakter zadań gminy, określonych w art. 10 ust. 1 ustawy wskazuje również art. 7 ust. 1 ustawy, z którego wynika, że gmina jest obowiązana do zawarcia umowy ze wszystkimi ochotniczymi strażami pożarnymi działającymi na jej terenie, zawierającej postanowienia dotyczące podejmowanych działań, o których mowa w art. 3, oraz postanowienia dotyczące obowiązków, o których mowa w art. 10 ust. 1.
Czytaj w LEX: Finansowanie ochotniczych straży pożarnych przez jednostki samorządu terytorialnego >
ZPP zauważa też, że niezależnie od tego, czy nowe zadanie ma charakter obligatoryjny czy fakultatywny, nie zwalnia to ustawodawcy z dokonania odpowiednich zmian w podziale dochodów publicznych. - Gdyby przyjąć odmienną tezę, oznaczałoby to że samorządy nie byłyby w stanie realizować żadnych zadań o charakterze fakultatywnym, ponieważ nigdy nie miałyby zapewnionych środków na ich realizację – wskazuje Andrzej Płonka, prezes Związku Powiatów Polskich.
Zobacz wzory dokumentów:
- Wniosek o przyznanie świadczenia ratowniczego >
- Potwierdzenie czynnego uczestnictwa w działaniach ratowniczych lub akcjach ratowniczych >
- Decyzja w sprawie przyznania świadczenia ratowniczego >
Cena promocyjna: 38.7 zł
|Cena regularna: 129 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 129 zł
Do uregulowania wciąż wiele zapisów
Eksperci i samorządowcy zwracają wskazują uwagę, że projekt jest niekompletny. Nie obejmuje kwestii, na które zwracali uwagę strażacy ochotnicy i gminy. Powiaty proponują np. aby strażacy OSP mieli możliwość otrzymania odszkodowania oraz rekompensaty pieniężnej nie tylko w przypadku, gdy do uszczerbku na zdrowiu doszło podczas ćwiczeń lub akcji ratowniczych, ale również w czasie udziału w zawodach sportowo-pożarniczych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami zawody należą do ustawowych zadań OSP.
Zdaniem zaś adwokata Krzysztofa Miazgi, w projektowanej nowelizacji brakuje regulacji dotyczącej zwalniania strażaka OSP od pracy, gdy bierze udział w działaniach ratowniczych i akcjach ratowniczych. Obecne przepisy regulują tę kwestię jedynie w odniesieniu do strażaka ratownika OSP, który spełnia przesłanki określone w art. 8 ustawy. Nie dotyczą osób, które ubiegają się o status strażaka ratownika OSP na czas odbywania szkolenia z zakresu BHP oraz szkolenia podstawowego. A to oznacza, że pracodawca nie musi zwolnić z pracy strażaka OSP na te szkolenia.
Sprawdź w LEX: Czy wójt może zadysponować jednostkę ochotniczej straży pożarnej do zabezpieczenia festynu? >
Ekspert wskazuje też na konieczność zmiany brzemienia art. 3 ustawy, który określa zadania OSP. Dziś ma on znamiona katalogu zamkniętego. - Prowadzi to w praktyce do wątpliwości, czy OSP może prowadzić działalność wykraczającą poza wymienione pozycje. Zdarzają się już głosy kwestionujące prawo OSP do prowadzenia innej działalności niż wskazana w tym przepisie. Jest to potencjalnie niebezpieczna sytuacja. Warto więc jej zapobiec i zmienić brzmienie art. 3 poprzez dodanie słowa w szczególności – mówi Krzysztof Miazga.
Sprawdź w LEX: Czy można być członkiem więcej niż jednej OSP? >
Postuluje też zmianę przepisu dotyczącego skierowania na badania lekarskie kandydata na strażaka ratownika OSP. - Osoba pełnoletnia, która będzie chciała zostać strażakiem ratownikiem potencjalnie będzie musiała dwa razy przechodzić badania lekarskie, a gmina za nie płacić. Bo najpierw taka osoba będzie musiała pójść na badania lekarskie jako kandydat i są one ważne tylko na czas kursu, a po skończeniu kursu znowu musi iść na badania jako strażak ratownik, które uprawniają do akcji. W przeciągu powiedzmy 2 miesięcy dana osoba będzie musiała pójść dwa razy do lekarza a gmina dwa razy zapłacić – wskazuje adwokat Miazga.
Sprawdź w LEX:
Kto jest strażakiem ratownikiem uprawnionym do ekwiwalentu? >
Czy rada gminy posiada kompetencję do ustalania zasad wypłacania ekwiwalentu członkom OSP? >
Czy strażakowi należy się ekwiwalent za udział w ćwiczeniach kompanii gaśniczej? >